Pociągi wypełnione po brzegi, ponad 930 tys. pasażerów przewiezionych w ciągu 6 miesięcy, zwiększenie o 40 proc. liczby składów i znaczne skrócenie czasu dojazdu z Krakowa do Tarnowa - tak podsumowano pierwsze półrocze uruchomionej w grudniu 2016 roku 3 linii Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej.
- Kiedy pół roku temu uruchamialiśmy trzecią linię Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej z Krakowa do Tarnowa byliśmy pewni, że będzie to strzał w dziesiątkę. W finale popularność trasy przerosła nasze oczekiwania - mówi marszałek województwa małopolskiego Jacek Krupa.
11 czerwca minęło 6 miesięcy od chwili włączenia trasy Kraków - Tarnów do systemu Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej. Komfortowe warunki, stałe godziny odjazdu pociągów, które kursują co 30 minut w godzinach szczytu i co godzinę w pozostałych porach dnia sprawiły, że każdego miesiąca liczba pasażerów systematycznie rośnie, a mieszkańcy regionu na nowo przekonali się, że koleją warto podróżować nie tylko od święta, ale także na co dzień, do pracy, szkoły i na uczelnię.
Nowością, która także przyczyniła się do zwiększenia popularności trasy było wprowadzenie cyklicznych, przyspieszonych połączeń z Krynicy Zdrój i Nowego Sącza do Krakowa, umożliwiających pokonanie trasy pomiędzy Tarnowem a Krakowem w 55 minut, czyli o 20 minut szybciej niż normalnie.
Łącznie przez pół roku na trasie SKA3 pociągi przewiozły ponad 930 tys. pasażerów. Początkowo liczba pasażerów oscylowała w granicach 4800 osób na dobę, dziś przekracza 5300 pasażerów.
Pociągnęło to za sobą konieczność zwiększenia ilości taboru niezbędnego do obsługi pociągów. W grudniu trasę obsługiwało 6 nowoczesnych Impulsów, odebranych wprost od producenta. Obecnie do obsługi pociągów wykorzystywanych jest 10 pojazdów.
Co ważne, podobnie jak w przypadku dwóch linii SKA wciąż wzrasta ilość osób podróżujących poza godzinami największego obłożenia i w każdym pociągu liczba pasażerów nie spada poniżej 100 osób.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.