Wciąż nie ma porozumienia w PKS w Krośnie, autobusy nie wyjeżdżają w trasy.
Protest załogi trwa od środowego popołudnia. Dokładnie o godz. 13.35 przestały kursować wszystkie autobusy – pisze „Gazeta Wyborcza Rzeszów”.
Wyjeżdżają tylko autobusy pospieszne na kursach dalekobieżnych. Pracownicy domagają się przywrócenia do pracy zwolnionych związkowców, na czele z szefem zakładowej Solidarności Eugeniuszem Szczamburą.
W czwartek po południu związkowcy spotkali się z wicestarostą krośnieńskim Andrzejem Guzikiem oraz pełniącym obowiązki prezesa PKS Piotrem Masłowskim. Rozmowy nie przyniosły jednak rezultatu.
Protestujący mają w sumie cztery postulaty: podjęcie rozmów ze strajkującymi, zapewnienie, że nie zostaną wyciągnięte konsekwencje w stosunku do uczestników protestu, wycofanie wypowiedzenia dla szefa „ S” Eugeniusza Szczambury oraz odwołanie prezesa PKS Roberta Sołka, którego obwiniają za złą kondycję finansową spółki – pisze „Gazeta Wyborcza Rzeszów”.
Podobał się artykuł? Podziel się!
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.