Nadal nie został rozwiązany problem siedziby Instytutu Pamięci Narodowej.
Stołeczni radni PiS pytają prezydent Warszawy, czy zaproponuje jakieś lokalizacje dla tej instytucji – informuje „Rzeczpospolita”. Mówi się o Pałacu Kultury i Nauki.
Z prośbą o udostępnienie dla IPN odpowiedniej nieruchomości zwrócił się do Hanny Gronkiewicz-Waltz radny PiS Maciej Maciejowski. Jednak, jak się dowiedziała gazeta w ratuszu, prezydent stolicy z własnej inicjatywy nie zamierza szukać lokum dla IPN, bo...już wcześniej je znalazła.
Przedstawiła spółce Ruch siedem lokalizacji, jednak żadna spółce nie odpowiadała. Wówczas chodziło o to, by Ruch zostawił IPN na Towarowej, a w zamian wziął którąś z porównywalnych nieruchomości. Chodzi m.in. o budynki przy Nowym Świecie, Targowej czy al. Niepodległości.
Nieoficjalnie mówi się o propozycji, by IPN zajął miejsce dzisiejszego Muzeum Techniki w Pałacu Kultury i Nauki, które ma się stamtąd wyprowadzić.
Podobał się artykuł? Podziel się!
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.