• Dwa projekty rezolucji ws. poszerzenia granic Opola powstały przed wtorkową sesją Sejmiku województwa opolskiego.
• Opozycyjni radni PiS ogłosili projekt popierający decyzję rządu; przeciwny jej projekt zarządu województwa nie został jeszcze ogłoszony i nie ma pewności czy będzie procedowany.
Rząd przyjął w lipcu rozporządzenie, w wyniku którego wraz z powiększeniem Opola od 1 stycznia 2017 r. w granicach miasta znajdzie się 12 sołectw lub ich części, położonych dotychczas w czterech sąsiednich gminach. Przeciwko zmianie od miesięcy protestują samorządowcy i część mieszkańców podopolskich gmin.
W marcu br. z inicjatywy Mniejszości Niemieckiej, której działacze są krytyczni wobec poszerzenia granic Opola, Sejmik przyjął już głosami PO, PSL i MN rezolucję sprzeciwającą się tej inicjatywie (od głosu wstrzymało się wówczas dwoje radnych Platformy, przeciwni byli radni PiS, który w sejmiku jest w opozycji).
Teraz, jak poinformował szef klubu radnych PiS w opolskim sejmiku Dariusz Buczkowski, klub ten przygotował projekt rezolucji wspierającej decyzję rządu, która wzmacnia pozycję woj. opolskiego. Jak zaznaczył, to reakcja na projekt kolejnej rezolucji przygotowywany przez sejmikową większość.
Z jednej strony Katowic, z drugiej Wrocław
"Odbyły się konsultacje, rząd podjął decyzję, od 1 stycznia wchodzi to w życie. W tej chwili wszczynanie awantur nie ma sensu. Rozumiem argumenty obu stron, natomiast (...) my jesteśmy jesteśmy najmniejszym miastem (wojewódzkim w Polsce. Z jednej strony są Katowice, z drugiej jest Wrocław - potężne aglomeracje. Nam grozi zanik, bo te dwie aglomeracje nas wchłoną" - zaznaczył Buczkowski.
Przypomniał o trapiącym woj. opolskie problemie depopulacji. Podkreślił, że dotychczasowe działania w tej sprawie, np. uchwała o specjalnej strefie demograficznej, nic nie dały. "Ludzie głosują nogami - uciekają. Co zrobić, żeby ich zatrzymać? Inwestycje - ale żeby one były, muszą być tereny inwestycyjne" - wskazał Buczkowski, nawiązując do jednego z głównych argumentów na rzecz powiększenia Opola.
Zastrzegł, że rozumie interesy gmin, których tereny wejdą w skład Opola. "Tylko gdzieś są interesy wyższe, dotyczące ogółu. Bo za chwile grozi nam, że nie będzie województwa, o które tyle walczyliśmy. Tutaj naprawdę nie chodzi o jakąś politykę, tylko o pewną rację stanu" - zastrzegł szef klubu radnych PiS, uznając za niecelowe kolejne inicjatywy sprzeciwiające się podjętej już decyzji rządu.
W ogłoszonym w poniedziałek projekcie radni PiS proponują, by sejmik zaakcentował m.in., że wzmocnienie Opola daje szansę na zachowanie integralności woj. opolskiego, a także że "dążeniem władz województwa, od jego powstania 1 stycznia 1999 r., jest utrzymanie i rozwój tego wyjątkowego regionu".
"Każde działanie podjęte na rzecz utrzymania i wzmocnienia województwa opolskiego jest działaniem na rzecz zachowania tożsamości regionu i specyfiki dziedzictwa kulturowego Śląska Opolskiego" - brzmi fragment projektu radnych PiS.
Projekt rezolucji sejmiku sprzeciwiającego się powiększeniu Opola przygotował - według informacji rzeczniczki urzędu marszałkowskiego woj. opolskiego Violetty Ruszczewskiej - zarząd tego regionu. Do poniedziałkowego popołudnia nie został on jednak ogłoszony; nie wiadomo też było czy radni we wtorek będą zajmowali się tym projektem.
Rezolucja ws. integralności granic Opolszczyzny
Poprzednią uchwałę ws. przyjęcia "Rezolucji w sprawie inicjatywy poszerzenia granic administracyjnych Miasta Opola poprzez przyłączenie części gmin Dąbrowa, Dobrzeń Wielki, Komprachcice, Prószków, Turawa i Powiatu Opolskiego" sejmik woj. opolskiego przegłosował 30 marca br.
W grudniu ub. roku sejmik tego regionu jednogłośnie przyjął rezolucję ws. integralności granic Opolszczyzny, która trafiła następnie m.in. do prezydenta RP i premiera. Było to stanowisko radnych tego regionu wobec pojawiających się w debacie publicznej informacji o możliwości zmian podziału administracyjnego kraju.
Na poniedziałkowe popołudnie mieszkańcy podopolskich gmin, komitetu "Tak dla samorządności" oraz grupy społecznej "Nie dla rozdzielenia Gminy Dobrzeń Wielki" zapowiedzieli kolejną manifestację w związku z powiększeniem Opola. Ma ona odbyć się na obwodnicy miasta, przy jednym z tamtejszych obiektów handlowych. Zapowiedziano też udział mieszkańców Opola sprzeciwiających się podwyżkom opłat za wodę i kanalizację.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.