Warszawa znalazła się na podium nietypowego rankingu. Okazuje się, że stolica Polski to jedno z najprzyjaźniejszych miast dla wegan.
• Warszawa zajęła trzecie miejsce wśród 10 miast najbardziej przyjaznych weganom na świecie – według rankingu serwisu HappyCow.
• W stolicy doceniono ilość restauracji wegańskich w porównaniu do liczby mieszkańców oraz fakt, że można zjeść w nich tradycyjne polskie dania.
• Warszawa wyprzedza w rankingu takie miasta jak Nowy Jork czy Londyn, ustępując jedynie Berlinowi i Los Angeles.
****
Autorzy rankingu piszą, że z blisko czterdziestoma restauracjami wegańskimi, które nie są od siebie szczególnie oddalone, Warszawa dość niespodziewanie urosła do jednego z miast najbardziej przyjaznych weganom na świecie.
Nowy Jork zajął w tym samym zestawieniu piąte miejsce, chociaż posiada aż 86 wegańskich restauracji. Ale liczba takich miejsc nie była dla autorów rankingu najważniejsza.
W zestawieniu zwrócono uwagę, że w Warszawie można zjeść tradycyjne polskie dania w wersji dla wegan, jak pierogi, gołąbki i kotlety schabowe (oczywiście w wersji bezmięsnej). Brano też pod uwagę wielkość i zaludnienie miasta oraz to, ilu mieszkańców przypada na jedną restaurację wegańską. Między innymi te czynniki zadecydowały o wysokim, trzecim miejscu stolicy w rankingu.
Czytaj też: Najbogatsze miasta, województwa, wsie i powiaty
Ekipa z serwisu HappyCow zwraca też uwagę na dynamiczny przyrost restauracji wegańskich w stolicy Polski – gdy po raz pierwszy przylecieli do Warszawy w październiku 2014 roku, znajdowało się tutaj jedynie 11 lokali dla wegan. Dziś naliczono ich 38.
Pierwsze miejsce w rankingu zajęła stolica Niemiec – Berlin. Druga lokata przypadła Los Angeles.
A tak prezentuje się pełne 10 miast najbardziej przyjaznych weganom:
1. Berlin
2. Los Angeles
3. Warszawa
4. Tajpej
5. Nowy Jork
6. Singapur
7. Londyn
8. Tel Awiw
9. Portland
10. San Francisco
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Bogdan Sitnicki, 2017-08-19 17:10:22
Prawda nie istnieje - tzw. "prawda" to zestaw uzgodnionych kłamstw, bo trzeba jeszcze obliczyć ile kotletów wegańskich za pensję może sobie kupić Londyńczyk, Nowojorczyk i Warszawiak. P.S. Wegańskie restauracje w stolicy nie są dla naszych - wielkie brawa dla: bar mleczny Złota Kurka pr... rozwiń
Vandalia, 2017-08-18 20:08:00
Brawo - ale nie można się zgodzić na zwrot "wegański kotlet schabowy". Można mięso usunąć z gołąbków czy pierogów, ale nie można z kotleta schabowego usunąć schabu. Może być wegański kotlet - bo to tylko forma jedzenia, ale schabu wegańskiego nigdy nie było, nie ma i nie będzie. ... rozwiń