Szpital Miejski w Sosnowcu zamyka od stycznia izby przyjęć, bo nie ma kontraktu z NFZ.
Oznacza to, że w stolicy Zagłębia (
zabierz głos, oceń prezydenta) tylko szpital św. Barbary będzie przyjmował pacjentów w razie nagłych zachorowań, a już teraz czeka się tam po kilka godzin na pomoc – pisze „Gazeta Wyborcza Katowice”.
Szpital Miejski ma dwie izby przyjęć: jedną w centrum miasta (dawny Szpital nr 1), drugą na Zagórzu. Dziś o północy obydwie zostaną zamknięte. W trybie nagłym przyjmowani będą wyłącznie chorzy ze stwierdzonym lub podejrzewanym udarem mózgu oraz pacjentki do porodu lub z innymi nagłymi dolegliwościami ginekologicznymi.
Poza tymi przypadkami obie izby będą się zajmować wyłącznie pacjentami, których przyjęcie zostało wcześniej uzgodnione z ordynatorem któregoś ze szpitalnych oddziałów lub z innym lekarzem, ale wyznaczonym przez ordynatora.
Decyzją Narodowego Funduszu Zdrowia kontrakt na szpitalny oddział ratunkowy oraz nocną i świąteczną opiekę zdrowotną ma Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 5 im. św. Barbary – podaje „Gazeta Wyborcza Katowice”.
Podobał się artykuł? Podziel się!
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.