• Zwiększyły się realne dochody sektora gospodarstw domowych.
• Z analizy przeprowadzonej przez NBP wynika, że za szybki wzrost dynamiki dochodów gosp. domowych odpowiada głównie program Rodzina 500+.
"Zwiększyły się realne dochody sektora gospodarstw domowych (5,9 proc. rdr oraz 0,8 proc. kdk po usunięciu wahań sezonowych). Wzrost realnych dochodów opierał się w dużej mierze na wysokiej dynamice świadczeń społecznych, w której dominującą rolę odgrywały wypłaty w ramach programu Rodzina 500 Plus. Odpowiadają one za 3,2 pp. wzrostu dochodów" - napisano w raporcie NBP.
NBP ocenia, że jednocześnie obniżyła się dynamika dochodów z pracy najemnej oraz rentowności indywidualnej działalności gospodarczej - kategorii tworzących większą część agregatu.
Wzrastające tempo spożycia doprowadziło do nieznacznego obniżenia się oszczędności.
Czytaj też: 500 plus, Rafalska: W 2017 możemy przekroczyć 400 tysięcy urodzeń
"Stopa oszczędzania spadła do 2,0 proc. (po usunięciu wahań sezonowych). Oszczędności gospodarstw domowych pozostają na niskim poziomie, co powoduje podtrzymanie luki pomiędzy stopą inwestowania a oszczędzania przez gospodarstwa domowe. Głównym źródłem finansowania inwestycji w Polsce pozostają oszczędności sektora przedsiębiorstw" - napisano.
Z analizy wynika, że wśród motywacji do oszczędzania występuje tzw. motyw przezornościowy.
Czytaj też: Efekt 500 plus na dziecko może zaskoczyć?
"Spodziewając się pogorszenia sytuacji własnej lub gospodarczej w kraju, gospodarstwa deklarują zwiększenie oszczędności, przy czym większe znaczenie ma pogorszenie sytuacji własnej niż percepcja sytuacji finansowej w kraju oraz bezrobocia" - napisano.
Nadal rosną aktywa w dyspozycji gospodarstw domowych, a najwięcej środków ulokowano w formie aktywów o względnie niskim poziomie ryzyka i dużej płynności (gotówka i depozyty krótkoterminowe).
"Zwiększanie wartości aktywów w formie depozytów przy wciąż niskim oprocentowaniu może sugerować, że główną motywacją alokacji środków w ten rodzaj aktywów jest awersja do ryzyka lub potrzeba wysokiej płynności zamiast stóp zwrotu. W dłuższej perspektywie, systematycznie rośnie znaczenie aktywów nieryzykownych i płynnych, a maleje rola instrumentów ryzykownych" - napisano.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.