Samorządy są najlepszym pracodawcą na czas kryzysu. Gwarantują stałą pracę, podwyżki i stabilność zatrudnienia.
Konkurencję z nimi przegrywa nawet administracja rządowa – ocenia „Dziennik Gazeta Prawna”.
Czytaj też: Samorządy zatrudniają i coraz lepiej płacą
Rząd nakłada nowe zadania na samorządy, a te zwiększają zatrudnienie. W przyszłym roku liczba pracujących w nich urzędników wyniesie blisko 275 tys. Co roku przybywa ich średnio ok. 10 proc.
Czytaj też: Urzędy zatrudniają ostrożniej
Wraz ze wzrostem zatrudnienia rosną płace, pisze gazeta, która przeprowadziła sondaż w 160 gminach oraz 16 największych miastach. Wynika z niego, że od 2006 r. do listopada 2011 r. liczba etatów wzrosła średnio o 35 proc. i o tyleż procent zwiększyły się w tym okresie urzędnicze płace.
Pięć lat temu w samorządach pracowało 206 tys. osób; w 2010 r. blisko 50 tys. więcej. Najwięcej nowych pracowników przybywa w dużych miastach. W Warszawie (zabierz głos/oceń prezydenta) w 2006 r. było 5,7 tys. etatów; dziś jest ich 7,6 tys.
Samorządy tłumaczą wzrost zatrudniania nowymi zadaniami narzuconymi przez rząd. W ostatnich 10 latach – prawie 60. I to do ich realizacji muszą zatrudnić nowych pracowników za własne pieniądze, bo budżet nie przekazuje środków na pokrycie kosztów wynagrodzeń osób dodatkowo zatrudnionych.
Z informacji uzyskanych przez „Dziennik Gazeta Prawna” wynika, że samorządy nie zamierzają ograniczać zatrudnienia również w 2012 r. Urząd m. Warszawy poszukuje teraz 65 kandydatów do pracy. Podobnie jest w innych miastach.
Jóm, 2011-11-17 19:28:28
Ja mam swojego faworyta jeżeli chodzi o pracodawcę i zdania nie zmienię.
Szal, 2011-11-17 19:10:34
Znam jednego pracownika,wybitnego i sumiennego,który może służyć za wzór dla innych!!!
Kamizella, 2011-11-17 18:24:59
Tu powinno się stawiać na jakość a nie na ilość czyż nie?