Jaka jest bariera we wdrażaniu partnerstwa publiczno-prywatnego w Polsce? Samorządowcy i przedsiębiorcy mówią o barierze mentalnej.
- Jeśli chodzi o barierę mentalną przy projektach PPP, od dawna wiemy, że istnieje obustronny brak zaufania – mówi Barbara Sajnaj, skarbnik Poznania.
- Uważa się, że partner prywatny tylko patrzy na zysk, a partner publiczny ma ograniczenia formalno-prawne i jest mało elastyczny w tych sytuacjach, gdy większej elastyczności oczekuje partner prywatny. Jest też powszechne przeświadczenie, że wszystko co publiczne, powinno być jawne - dodaje.
Czy sektor prywatny jest nastawiony tylko na zysk? Dyrektor Budimeksu Stanisław Świątek podkreśla, że trudno, aby podmiot prywatny nie patrzył na zysk i trudno to również zrozumieć partnerowi publicznemu.
- Partner publiczny zwykle realizuje inwestycje tradycyjnie, traktując PPP jako coś trudnego i niezrozumiałego, w czym nie czuje się dobrze i pewnie – ocenia Świątek.
Dyrektor Budimex zwraca tez uwagę na jedną rzecz: - Często postępowania, którymi nawet jesteśmy zainteresowani, kończą się tak, że w dialogu widać nieukrywaną chęć do przełożenia wszystkich ryzyk na stronę prywatną, łącznie z klęskami żywiołowymi. Na to zgody nie ma.
Artykuł powstał na podstawie dyskusji „Przyszłość PPP w Polsce” podczas IX Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.