Rynek budowlany całkowicie się zmienia. Wzrost kosztów staje się poważnym problemem dla strony publicznej, która będzie miała coraz większe trudności z finansowaniem inwestycji - mówi Wojciech Trojanowski, szef grupy Strabag w Polsce.
Przybywa przetargów, w których wykonawcy wycofują się z powodu długiego procesu oceny ofert, przez co stają się one nieaktualne pod względem założonych kosztów. Przybywa też postępowań, które są unieważniane z powodu przekroczenia budżetu zamawiającego.
- W przypadku samorządowych przetargów drogowych szacujemy, że wartość unieważnionych postępowań przekroczyła już ponad 2 mld zł. Rynek budowlany całkowicie się zmienia. Wzrost kosztów uderza już nie tylko w wykonawców, ale staje się też poważnym problemem dla strony publicznej, która będzie miała coraz większe trudności z finansowaniem inwestycji - podał Trojanowski.
Czytaj też: Przetargi. Brakuje wykonawców i rosną ceny. Czy gminy będą musiały rezygnować z inwestycji?
Dodał, że budżety w przetargach przygotowywano 1-2 lata temu, gdy sytuacja w budownictwie była diametralnie inna.
W tej sytuacji ogłaszanie nowych postępowań przynosi często skutek przeciwny od założeń, gdyż bez znaczącego okrojenia zakresu prac nie da się uzyskać niższych cen.
Z każdym kolejnym przetargiem są one wyższe, gdyż wykonawcy dostosowują swoje oferty do sytuacji na rynku.
- Bez wątpienia przed nami kilka lat wzrostu kosztów w budownictwie - płac, cen materiałów, transportu i usług. Z tą sytuacją muszą się też zmierzyć inwestorzy prywatni, podejmując decyzję o momencie rozpoczęcia inwestycji - powiedział Trojanowski.
Podkreślił, że do tego dochodzą też inne czynniki, związane chociażby z zakazem handlu w niedziele, który może mieć wpływ na plany inwestorów komercyjnych.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.