Anna Zalewska odpowiada oświatowej "Solidarności": Te zarzuty są już nieaktualne

Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" w maju tego roku przyjęła stanowisko z zadaniem odwołania minister edukacji. Wymieniła w nim - jak to określiła - "grzechy Zalewskiej" m.in. wprowadzenie niekorzystnych dla nauczycieli przepisów dotyczących oceny pracy, zwiększenie biurokracji w szkołach, oraz brak godnych podwyżek wynagrodzeń dla nauczycieli.
Minister poproszona przez dziennikarzy o komentarz powiedziała: "To są grzechy z maja. Sporo się wydarzyło od maja. Po pierwsze nie ma już regulaminów i nie ma tych szczegółowych kryteriów, a pracujemy nad zapisami, które będą satysfakcjonować związkowców".
Zapowiedziała też powołanie zespołu, który przeanalizuje przepisy pod kątem biurokracji i zmniejszenia jej. - To nie są zdarzenia, które mogą się zadziać w ciągu jednego tygodnia. Mam nadzieję, że te rekomendacje będą już gotowe w pierwszym semestrze - powiedziała.
Mówiąc o podwyżkach przypomniała, że ostatnia podwyżka za rządów PO-PSL była w 2012 r.
- To było 3,8 proc. wypłacane z pieniędzy samorządowców - powiedziała.
Zaznaczyła, że obecnie "odpowiedzialnie subwencja oświatowa rośnie, jak nigdy jeszcze nie rosła - 4 mld zł w ciągu roku i dziewięciu miesięcy". Jak mówiła w związku z tym nauczyciele dostali podwyżkę w kwietniu tego roku, a następną dostaną w styczniu. Podkreśliła, że łącznie te dwie podwyżki - kwietniowa i styczniowa dają wzrost wynagrodzeń nauczycieli o 10,35 proc.
- To są już spore pieniądze - oceniła. Przypomniała, że na styczeń 2020 r. zaplanowano kolejną podwyżkę - łącznie te trzy podwyżki mają dać wzrost wynagrodzeń o 15,8 proc.
-
Oli
2018-12-12 14:06:20
Będzie brakować nauczycieli. Dzieci przybywa. Klasy bardzo liczne. Co to będzie , co to będzie.?
-
Antyzalewska
2018-12-12 11:26:51
Czas na dymisję, oświata polska sięgnęła dna, tak naprawdę ta chora kobieta jest tylko narzędziem w rękach psychopaty Kaczyńskiego
-
Stary wkurzony nauczyciel
2018-12-12 11:16:24
Do Klaudia1: zrób to jak najszybciej dziewczyno, póki nie zmarnujesz zdrowia, życia rodzinnego i wpakowanych w wykształcenie pieniędzy i zanim nie stracisz szacunki do samej siebie. Nauczyciel poradzi sobie może nie w każdej pracy, ale wielu innych