Brak miejsc w przedszkolach? Ministerstwo twierdzi, że to problem lokalny

• Poseł zwróciła uwagę, że po przywróceniu obowiązku szkolnego dla 7-latków, coraz częściej słychać głosy o niewystarczającej liczbie miejsc dla dzieci.
• Jednocześnie zapytała ministra, czy w związku z tym przewidywane są jakieś środki pomocowe dla samorządów, które nie są w stanie zapewnić miejsc we własnym zakresie.
• Podsekretarz stanu w MEN odpowiedział, że problem braku miejsc jest incydentalny.
Poseł Janyska w interpelacji do ministra zwróciła uwagę na problem braku miejsc w przedszkolach i zapytała jednocześnie, czy resort dysponuje aktualnymi danymi, które obrazowałyby skalę tego problemu.
W odpowiedzi Maciej Kopeć, podsekretarz stanu w MEN, odpowiedział, że obecnie resort nie dysponuje danymi o liczbie miejsc w placówkach wychowania przedszkolnego w roku szkolnym 2016/2017 i jednocześnie podkreślił, że zgodnie z przepisami ustawy o systemie informacji oświatowej są one zbierane 30 września każdego roku.
– Według danych Systemu Informacji Oświatowej na dzień 30 września 2015 r. ok. 1 141 tys. dzieci objętych było wychowaniem przedszkolnym w roku szkolnym 2015/2016. Należy zauważyć, że jeszcze dwa lata temu, w roku szkolnym 2013/2014, liczba dzieci objętych wychowaniem przedszkolnym była wyższa o 156 tys. dzieci – zaznaczył Maciej Kopeć.
Czytaj też: Informacja przetworzona i wewnętrzna psuje dostęp do informacji publicznej
Jak zaznaczył, w publicznych przedszkolach i innych formach wychowania przedszkolnego wykazanych jest obecnie od 40 do 50 tys. wolnych miejsc i około 90 tys. wolnych miejsc w przedszkolach niepublicznych.
- Szacuje się, że w roku szkolnym 2016/2017 w wychowaniu przedszkolnym będzie uczestniczyło ok. 1 350 tys. dzieci. Biorąc pod uwagę, że w roku szkolnym 2013/2014 z wychowania przedszkolnego korzystało ok. 1 300 tys. dzieci, a w ciągu ostatnich dwóch lat liczba miejsc wychowania przedszkolnego systematycznie wzrastała, problem braku miejsc wychowania przedszkolnego ma charakter lokalny, incydentalny – zaznaczył Kopeć.
W odpowiedzi na pytanie o działania pomocowe dla samorządów, podsekretarz wspomniał, że podniesiona została wysokość rocznej kwoty dotacji celowej na dziecko na dofinansowanie realizacji przez gminy zadań w zakresie wychowania przedszkolnego – z 1305 zł do 1370 zł.
Dodał, że prawo oświatowe przewiduje dla gmin możliwość skorzystania z miejsc, którymi dysponują niepubliczne przedszkola, niepubliczne inne formy wychowania przedszkolnego oraz niepubliczne oddziały przedszkolne w szkołach podstawowych.
Zaznaczył także, że niezapewnienie miejsc wychowania przedszkolnego dzieciom mającym do tego prawo, jest naruszeniem przepisów, a wójt, burmistrz lub prezydent są zobowiązani do ogłoszenia otwartego konkursu ofert dla niepublicznych przedszkoli lub niepublicznych innych form wychowania przedszkolnego oraz oddziałów przedszkolnych w niepublicznych szkołach podstawowych, jeśli w przedszkolach zabraknie miejsc.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.