Partnerzy portalu

„Dyscyplinarki” nauczycieli i dyrektorów trwają zbyt długo? MEiN oponuje

„Dyscyplinarki” nauczycieli i dyrektorów trwają zbyt długo? MEiN oponuje
W 2022 r. liczba postępowań wyjaśniających i dyscyplinarnych wobec nauczycieli była wyższa niż w latach poprzednich (fot. pxfuel.com)
Przepisy Karty nauczyciela wskazują precyzyjnie ramy czasowe, w których zarówno rzecznicy dyscyplinarni, jak i komisje dyscyplinarne wszczynają i prowadzą wobec nauczycieli odpowiednio postępowanie wyjaśniające i postępowanie dyscyplinarne - twierdzi resort edukacji.
  • Przybywa postępowań wyjaśniających i dyscyplinarnych wobec nauczycieli. Od 2019 r. dyrektor lub organ prowadzący szkołę ma obowiązek zawiadomienia rzecznika dyscyplinarnego o podejrzeniu popełnienia czynu naruszającego prawa i dobro dziecka. 
  • Zdaniem rzecznika praw obywatelskich przepisy nie określają, jak długo komisja dyscyplinarna powinna rozpatrywać sprawę dyscyplinarną wobec nauczyciela czy dyrektora szkoły. Nie dają też osobie obwinionej prawa do ponagleń lub do skargi na przewlekłość postępowania.
  • Długi czas postępowania ma znaczenie zarówno dla obwinionego, jak i dla pokrzywdzonego, który oczekuje szybkiego rozpatrzenia swojej skargi - podkreśla RPO. 
  • Przepisy Karty nauczyciela wskazują precyzyjnie ramy czasowe, w których zarówno rzecznicy dyscyplinarni, jak i komisje dyscyplinarne wszczynają i prowadzą wobec nauczycieli odpowiednio postępowanie wyjaśniające i postępowanie dyscyplinarne - odpowiada resort edukacji.

- Należy dołożyć starań, aby postępowania wyjaśniające i dyscyplinarne były prowadzone zgodnie z obowiązującymi zasadami, a jednocześnie przy zachowaniu wszelkich standardów związanych z ochroną praw należnych wszystkim osobom dotkniętym jego skutkami - pisze zastępca rzecznika praw obywatelskich Stanisław Trociuk do sekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki Dariusza Piontkowskiego.

RPO zwraca uwagę MEiN na kwestie postępowań wyjaśniających i dyscyplinarnych, które pojawiły się w związku z rozpatrywaniem skarg od nauczycieli i dyrektorów szkół.

Postępowanie dyscyplinarne wobec nauczycielki trwa już 4 lata

Rzecznik podaje przykład postępowania dyscyplinarnego jednej z dyrektorek szkoły podstawowej, które toczy się od roku 2019 i jeszcze nie zakończyło się ono prawomocnym orzeczeniem. Zdaniem rzecznika z dokumentacji sprawy wynika, że podczas postępowania doszło do nieprawidłowości, które mogą naruszać m.in. prawo do obrony.

Wątpliwości dotyczą poprawności stosowania rozporządzenia MEN z 25 maja 2016 r. w sprawie szczegółowego trybu prowadzenia postępowania wyjaśniającego i dyscyplinarnego wobec nauczycieli oraz wznawiania postępowania dyscyplinarnego  - zwłaszcza sposobu postawienia zarzutów we wniosku Rzecznika Dyscyplinarnego dla Nauczycieli przy Wojewodzie o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. RPO  przedstawił je Odwoławczej Komisji Dyscyplinarnej dla Nauczycieli przy MEiN, Komisji Dyscyplinarnej dla Nauczycieli przy Wojewodzie oraz wojewodzie.

RPO interweniował także co do postępowania dyscyplinarnego innej dyrektorki.  Wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego skierowano 23 września 2021 r. Do RPO wciąż nie wpłynęła informacja o jego zakończeniu.

"Szybki i sprawny przebieg". Ale co to oznacza?

Rzecznik wskazuje, że obecnie przepisy nie określają, jak długo komisja dyscyplinarna powinna rozpatrywać sprawę. Nie dają również osobie obwinionej uprawnienia do ponagleń lub skargi na przewlekłość postępowania.

Powołuje się przy tym na art. 85v ustawy Karta nauczyciela, z którego wynika obowiązek określenia przez resort oświaty szczegółowego trybu prowadzenia postępowania wyjaśniającego i dyscyplinarnego oraz wznawiania postępowania dyscyplinarnego.

Tymczasem z rozporządzenia MEiN z 25 maja 2016 r. wynika, że przewodniczący komisji I instancji kieruje jej pracami, w szczególności zaznajamia się z każdą sprawą wpływającą do komisji, wyznacza terminy posiedzeń niejawnych i rozpraw oraz protokolantów, a także zapewnia szybki i sprawny przebieg postępowania dyscyplinarnego i zgodność z obowiązującymi przepisami. Nie wiadomo jednak, co ma to oznaczać. 

W 2022 r. liczba postępowań wyjaśniających i dyscyplinarnych wobec nauczycieli była wyższa niż w latach poprzednich. Może to być następstwem wprowadzenia w 2019 r. obowiązku zawiadomienia rzecznika dyscyplinarnego przez dyrektora szkoły albo organ prowadzący szkołę o podejrzeniu popełnienia przez nauczyciela lub dyrektora szkoły czynu naruszającego prawa i dobro dziecka. Wzrost liczby spraw może mieć także związek z większą świadomością praw i wolności wśród uczniów i ich rodziców

- pisze rzecznik i podkreśla, że choć nieprawidłowości powinny być zbadane w sposób obiektywny i dokładny, to kilkuletni okres prowadzenia czynności powoduje, że okoliczności sprawy zacierają się, a szczegóły stają się coraz trudniejsze do ustalenia. Jest także możliwość przedawnienia odpowiedzialności dyscyplinarnej.

Rzecznik pyta Ministerstwo Edukacji i Nauki, czy te kwestie analizowano w resorcie oraz czy brano pod uwagę zwiększenie minimalnej liczby członków komisji dyscyplinarnych. Prosi też o poinformowanie, jaka jest skala spraw rozpatrywanych przez Odwoławczą Komisję Dyscyplinarną dla Nauczycieli przy MEiN oraz skarg dotyczących przebiegu postępowań dyscyplinarnych wpływających do MEiN.

Postępowanie dyscyplinarne potrafi trwać kilka lat (fot. pexels/thirdman)
Postępowanie dyscyplinarne potrafi trwać kilka lat (fot. pexels/thirdman)

Resort edukacji odpowiada: wszystko jest zawarte w Karcie nauczyciela

W opinii Dariusza Piontkowskiego powołane przepisy ustawy Karta nauczyciela wskazują precyzyjnie ramy czasowe, w których zarówno rzecznicy dyscyplinarni, jak i komisje dyscyplinarne wszczynają i prowadzą wobec nauczycieli odpowiednio postępowanie wyjaśniające i postępowanie dyscyplinarne.

Opisuje też tok postępowań dyscyplinarnych prowadzonych wobec dyrektorów szkół, na które zwrócił uwagę w piśmie RPO. 

Zaznacza, że w obu sytuacjach zaistniały obiektywne przyczyny wydłużenia prowadzonego postępowania dyscyplinarnego - w pierwszej w związku z zawieszeniem go do czasu zakończenia postępowania karnego oraz z uwagi na odwołanie się obwinionej, w drugim zaś w związku z zapowiedzianym odwołaniem do Sądu Apelacyjnego.

Będą prace nad projektem zmian w zakresie odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli

Dariusz Piontkowski przypomina też, że jednym z tematów, jakie zostaną podniesione podczas spotkań Zespołu do spraw statusu zawodowego pracowników oświaty, będzie odpowiedzialność dyscyplinarna nauczycieli. Przygotowanie projektu kompleksowych zmian legislacyjnych w zakresie odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli będzie możliwe po zakończeniu prac tej grupy.

Odnośnie skali spraw rozpatrywanych przez Odwoławczą Komisję Dyscyplinarną dla Nauczycieli przy Ministrze Edukacji i Nauki oraz skarg dotyczących przebiegu postępowań dyscyplinarnych wpływających do MEiN wyjaśnia, że w roku 2022 komisja wydała 98 orzeczeń dyscyplinarnych oraz 65 postanowień, do MEiN natomiast wpłynęły 4 skargi na działanie rzeczników dyscyplinarnych przy wojewodach (skargi te zgodnie z właściwością zostały przekazane do właściwych wojewodów), 4 pisma, w których podnoszone były m.in. kwestie dotyczące przebiegu postępowań dyscyplinarnych (2 sprawy zostały przekazane do rozpatrzenia przez właściwych wojewodów, natomiast w przypadku 2 pozostałych spraw udzielono stosownych wyjaśnień) oraz 2 skargi na działania komisji dyscyplinarnych przy wojewodach (skargi te zostały przesłane wyłącznie do wiadomości MEiN).

TAGI
KOMENTARZE1

  • 44736 2023-03-31 06:59:28
    Pozwalając nierobów. Dzieci młodzież obecnie są tak mądrzy, że zinternetu" tryb nauki Google nauczyciel nauczą się sami.A " nierobow" nauczycieli zwolnić wszystkich, a powody do zwolnienia się znajdą,.Same korzyści, Państwo zaoszczędzi na jakieś 500+ .Pomysł się znajdzie.Udukacja zmie...ni swoje oblicze,a głupim narodem łatwiej się rządzi.A tak naprawdę nauczyciele nie módlcie językami tylko do czynów. W Anglii szybko załatwili sprawę. A u nas nauczyciele dali się wkręcić w machinę hej tu i nienawiści posycanej przez rząd.Zawalczmy o swoją godność. Jak na miesiąc zamkniętym szkoły i przeds koła to pieniądze na podwyżki się znajdą. A jeszcze jedno prezesowi ZNP podziękować za prace z jednym dniem. Kilka lat temu po kumotersku nas sprzedał,obecnie żeby nie stracić cieplej posadki udaje ,że dba o interesy nauczycieli.Te 20% podwyżki to powinna być sprawa natychmiastowa.Do dzieła ludu roboczy.  rozwiń

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!