Podziel się
16- Zdaniem ministra Czarnka nowy przedmiot przyczyni się do lepszego zrozumienia otaczającego świata.
- Wprowadzenie przedmiotu w miejsce „Wiedzy o społeczeństwie” wzbudziło wiele kontrowersji.
- HiT zacznie obowiązywać od 1 września w programie I klasy szkół ponadpodstawowych, w tym szkół branżowych I stopnia.
- Jeśli człowiek nie zna najnowszych procesów historycznych drugiej połowy XX i początku XXI wieku bezpośrednio oddziałujących na to, co się dzisiaj dzieje, to nie ma pojęcia, w jakich okolicznościach się znajduje i jest niezwykle podatny na manipulacje – powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek do nauczycieli podczas konferencji w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL promującej nowy przedmiot szkolny „Historia i teraźniejszość”.
Minister podkreślił, że dotychczas nauka historii kończyła się na II wojnie światowej, a historię najnowszą poznawali tylko ci, którzy zdawali na maturze historię lub wiedzę o społeczeństwie. Teraz już takiej sytuacji nie będzie. Wyraził przy tym słowa uznania naukowcom i ekspertom za przygotowanie podstawy programowej do tego przedmiotu i podziękował prof. Wojciechowi Roszkowskiemu za zgłoszenie do MEiN podręcznika do jego nauki. Poinformował, że podręcznik przeszedł już pozytywną ocenę merytoryczną i oczekuje na ocenę językową. Zauważył, że praca nad nowym przedmiotem i podręcznikiem wywołała szeroką dyskusję, ale „za prawdę zawsze płaci się wysoką cenę. Prawda zawsze dużo kosztuje”.
Krytyka przedmiotu
Trudno się z tymi słowami nie zgodzić. Nie sposób jednak nie wspomnieć, że przedmiot historia i teraźniejszość został przez część polityków i środowiska oświatowego bardzo mocno skrytykowany. M.in. przez Związek Nauczycielstwa Polskiego.
- HiT to nic innego, jak przeładowany i przyspieszony kurs ideologizacji, obarczony licznymi błędami merytorycznymi i nie mający nic wspólnego ze sztuką dydaktyki. Więcej w jego treści obsesji i lęków niż obiektywnej wiedzy, więcej języka publicystyki niż języka naukowego - mówiła przedstawicielka zarządu ZNP Edyta Książek, wskazując jednocześnie, że podstawę programową tego przedmiotu napisano pospiesznie i bez należytej pieczołowitości.
W niedawnym wywiadzie dla PortalSamorzadowy.pl podkreśliła natomiast, że teraz, kiedy odchodzi się od przedmiotu „Wiedza o społeczeństwie” (WOS) ze szkół ponadpodstawowych i zastępuje się go nowym - „Historia i teraźniejszość”, nauczyciel historii musi wziąć na swoje barki edukację obywatelską, która tak naprawdę jest gdzieś na styku edukacji i wychowania.
HiT, czyli co?
„Historia i teraźniejszość” jest nowym przedmiotem, który w liceum, technikum oraz szkole branżowej I stopnia zastąpi przedmiot „wiedza o społeczeństwie” realizowany w zakresie podstawowym. Natomiast WOS w zakresie rozszerzonym dla uczniów liceum i technikum pozostanie bez zmian. Wymiar godzin historii w zakresie podstawowym zostanie zmniejszony z obecnych 8 do 7 godzin (w cyklu kształcenia). Lekcje historii w ostatniej klasie liceum ogólnokształcącego i technikum będą realizowane do końca pierwszego semestru. Wymiar obu przedmiotów w zakresie rozszerzonym nie ulegnie zmianie w stosunku do stanu obecnego i będzie wynosić odpowiednio: 6 h (historia) i 8 h (wiedza o społeczeństwie) w cyklu kształcenia.
Jak podkreśla MEiN, podstawa programowa przedmiotu obejmuje okres od 1945 do 2015 roku i łączy treści z zakresu historii powojennej z elementami wiedzy o społeczeństwie. Jego celem jest zaś nie tylko budzenie zainteresowania przeszłością i dostarczanie wiedzy na temat najważniejszych wydarzeń czy najwybitniejszych postaci z dziejów Polski i powszechnych, ale i wyposażanie uczniów w kluczowe umiejętności w świecie współczesnym, takie jak analizowanie, wnioskowanie i samodzielne ocenianie wydarzeń.
- Przeszłość żyje i może zostać przekazana kolejnym pokoleniom Polaków dzięki wam, dzięki nauczycielom, dzięki kuratorom oświaty. Dostajecie dziś państwo za sprawą tego przedmiotu do ręki narzędzie, które będzie miało wpływ na teraźniejszość i na przyszłość. Narzędzie, które w oparciu o przeszłość zbuduje lepszą przyszłość w oparciu o prawdę, lepszą Rzeczpospolitą i lepszy świat - mówił prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki podczas spotkania z nauczycielami.
Podkreślił, że bez zrozumienia najnowszej historii nie jesteśmy właściwie w stanie zrozumieć dzisiejszej Polski, dzisiejszego świata. Co gorsza, nie jesteśmy w stanie podejmować świadomych decyzji, decyzji demokratycznych. Wskazał też, że teraz za sprawą nowego przedmiotu w szkołach będzie można przyjrzeć się historii oczami wolnych ludzi. Co sprzyjać będzie dyskusji nad dziejami Polski.
- Jestem przekonany, że wśród państwa, wśród nauczycieli i wśród uczniów będzie wiele dyskusji i interpretacji naszej najnowszej historii. Tego potrzebujemy. Różnica, będzie polegać na tym, że te dyskusje będą wynikiem dialogu w wolności – stwierdził Karol Nawrocki.
Dla kogo HiT?
„Historia i teraźniejszość” będzie wprowadzana sukcesywnie w kolejnych latach. W tym roku obejmie on klasy I wymienionych szkół ponadpodstawowych. Oznacza to, że uczniowie, którzy rozpoczęli kształcenie przed rokiem szkolnym 2022/2023, będą uczyć się zgodnie z dotychczasową podstawą programową wiedzy o społeczeństwie.
Docelowo będzie on nauczany w wymiarze:
- - liceum ogólnokształcące: klasa I – 2 godziny tygodniowo, klasa II – 1 godzina,
- - technikum – klasa I – 1 godzina, klasa II – 1 godzina, klasa III – 1 godzina,
- - branżowa szkoła I stopnia – klasa I – 1 godzina.
Przedmiotu będą nauczali nauczyciele, którzy mają kwalifikacje do nauczania historii i wiedzy o społeczeństwie. Dla nich ministerstwo przewidziało kursy doskonalące online, które są prowadzone na Zintegrowanej Platformie Edukacyjnej. Szkolenie będzie zorganizowane kaskadowo – w pierwszej kolejności zostaną przygotowani nauczyciele z placówek doskonalenia nauczycieli, którzy następnie będą prowadzić szkolenie dla nauczycieli nowego przedmiotu.
Materiały i narzędzia edukacyjne do wykorzystania w nauczaniu i uczeniu się tego przedmiotu są już dostępne na Zintegrowanej Platformie Edukacyjnej.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
