Partnerzy portalu

Kto sfinansuje pobyt dzieci i młodzieży z Ukrainy w domach wczasów dziecięcych?

Kto sfinansuje pobyt dzieci i młodzieży z Ukrainy w domach wczasów dziecięcych?
Do domu wczasów dziecięcych w Dusznikach-Zdroju trafiło 106 uchodźców z Ukrainy (fot. facebook.com/DWD Duszniki-Zdrój)
Dzieci i młodzież mogą przebywać w domach wczasów dziecięcych od 5 dni do 12 tygodni. Tymczasem placówki te przyjęły wielu uchodźców z Ukrainy - nie tylko uczniów ale także opiekunów. Pojawia się zatem problem z finansowaniem pobytu tych osób.
  • Posłanka Monika Wielichowska apeluje do Ministerstwa Edukacji i Nauki o większe środki na domy wczasów dziecięcych.
  • Zwraca uwagę, że poprzez kierowanie do nich uchodźców z Ukrainy, niektóre z tych podmiotów przestały pełnić swoje statutowe zadania.
  • Resort edukacji zapewnia, że domy wczasów dziecięcych są objęte systemowym finansowanie. Czasem wymaga ono jednak dodatkowej umowy pomiędzy zainteresowanymi stronami (podmiotami prowadzącymi DWD).

Domy wczasów dziecięcych (DWD) należą do kategorii placówek zapewniających opiekę i wychowanie uczniom w okresie pobierania nauki poza miejscem stałego zamieszkania. Jak w interpelacji do Ministerstwa Edukacji i Nauki zwraca uwagę posłanka Monika Wielichowska, niektóre z nich przestały już pełnić swoje statutowe funkcję m.in. z powodu uchodźców, którzy trafili do tych placówek.

Domy wczasów dziecięcych nie opiekują się już tylko dziećmi

Jako przykład Monika Wielichowska przywołuje w interpelacji dom wczasów dziecięcych w Dusznikach Zdroju. Na podstawie polecenia wojewody, skierowano tam łącznie 106 osób z Ukrainy (w tym 74 z pieczy zastępczej z 8 opiekunami oraz 18 dzieci wraz z 6 matkami).

- Ze względu na znaczną różnorodność wiekową grup dzieci z pieczy zastępczej oraz specjalne potrzeby dzieci i młodzieży w różnych stopniach niepełnosprawności, których jest łącznie 22, nie ma już możliwości prowadzenia statutowej działalności DWD. Sytuacja taka, oraz brak objęcia subwencją dzieci z Ukrainy, rodzi niepokój o dalsze prawidłowe funkcjonowanie i stabilność finansową jednostki - pisze Wielichowska.

Dodaje, że podobnie wygląda sytuacja w DWD w Bardzie oraz w pozostałych tego rodzaju placówkach w kraju. Jej zdaniem, dzieci i młodzież w wieku szkolnym spełniające kryteria objęcia ich systemem oświaty w Polsce, powinny zostać uznane wychowankami domów wczasów dziecięcych.

Sytuację dodatkowo pogarsza to, że zgodnie z prawem, objęcie opieką w DWD jest możliwe na okres od 5 dni do 12 tygodni. Trudno jednak oszacować konieczność pobytu w takich placówkach osób uciekających przed wojną.

- Innym rozwiązaniem byłoby umożliwienie wprowadzenia w Systemie Informacji Oświatowej danych o pobytach dzieci, stosując przepisy szczególne, np. takie jakie zostały uwzględnione w okresie podejmowania działań w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19, w celu naliczenia części oświatowej subwencji ogólnej - proponuje Monika Wielichowska.

Konieczna umowa pomiędzy zainteresowanymi stronami 

Odpowiadający na interpelację Dariusz Piontkowski, wiceszef MEiN przypomniał, że od kwietnia 2022 r. samorządom udzielane jest wsparcie finansowe na realizację dodatkowych zadań oświatowych związanych z przybyciem do Polski Ukraińców.

Zaznaczył, że pieniądze te są naliczane zgodnie z algorytmem na podstawie przepisów o podziale części subwencji oświatowej. Środki te obejmują także finansowanie domów wczasów dziecięcych, jeżeli podmioty te wykazują uczniów z Ukrainy jako swoich wychowanków.

- W przypadku wolnych miejsc w DWD placówka może przyjmować dzieci z Ukrainy niebędące wychowankami DWD. W tym przypadku finansowanie pobytu powinno odbywać się na zasadach ustalonych pomiędzy zainteresowanymi stronami odpowiednio w porozumieniu lub umowie zawartej pomiędzy właściwym miejscowo wojewodą a jednostką samorządu terytorialnego lub innym podmiotem będącym organem prowadzącym DWD - pisze Dariusz Piontkowski.

TAGI
KOMENTARZE2

  • Sarmata 2023-03-08 12:09:00
    Ukraińscy miliarderzy: Żełeński, Tiahnybok i Jacyniuk!!
  • emeryt 2023-03-07 08:06:31
    powinni sfinansować pisiory z własnej kieszeni jako pierwszy sobolewski i reszta tłustych kotów

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!