Partnerzy portalu

Kupmy uczniom tablety, nie laptopy. Posłanka mówi, dlaczego

Kupmy uczniom tablety, nie laptopy. Posłanka mówi, dlaczego
Uczniom bardziej przydadzą się tablety czy laptopy? (Fot. Adobestock)
Zdaniem posłanki Katarzyny Lubnauer rządowy zakup 370 tysięcy laptopów dla uczniów to zły pomysł. Uważa, że z kilku powodów mądrzejsze jest zaopatrzenie ich w tablety.
  • Na stronach Centrum Obsługi Administracji Rządowej ogłoszony już został przetarg na zakup 370 tysięcy laptopów dla uczniów IV klas podstawówek.
  • - Zdecydowanie wygodniejszym narzędziem - w większym stopniu niż laptop likwidującym wykluczenia cyfrowe - jest tablet - podkreśla posłanka Katarzyna Lubnauer.
  • - Tablety są lżejsze, bardziej odporne na uszkodzenia, mają dostęp do internetu przez sieć GSM, można na nich zainstalować dowolne oprogramowanie - wylicza parlamentarzystka.
  • - Ministerstwo Edukacji i Nauki dysponuje konkretnymi danymi oraz ekspertyzami przemawiającymi za zakupem laptopów - argumentuje Katarzyna Nosalska z KPRM.

Rząd wdroży program rozwoju kompetencji cyfrowych Polaków

- Przygotowaliśmy program rozwoju kompetencji cyfrowych, który obecnie jest już po konsultacjach i na etapie przedłożenia do podpisu w Radzie Ministrów - powiedziała Katarzyna Nosalska, dyrektor Centrum Rozwoju Kompetencji Cyfrowych w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

- Program obejmie wiele grup docelowych, począwszy od wieku przedszkolnego, poprzez uczniów i nauczycieli szkół, po pracowników, menedżerów i osoby w starszym wieku - wyjaśniała 26 stycznia br. podczas posiedzenia sejmowej Podkomisji ds. jakości kształcenia i wychowania.

- Jednym z głównych priorytetów tego programu jest rozwój edukacji cyfrowej, w tym nauczycieli i uczniów. Kwota zaplanowana na realizację całego programu do roku 2030 wynosi prawie 3 mld zł i obejmuje wyłącznie środki na realizację zadań związanych rozwojem kompetencji cyfrowych, nie licząc infrastruktury, w tym zakupu komputerów - informowała Nosalska.

Odniosła się również do ogłoszonego 24 stycznia br. przez premiera Mateusza Morawieckiego planu zakupu laptopów dla 370 tys. uczniów, którzy w 2023 r. rozpoczną naukę w IV klasach szkół podstawowych.

Katarzyna Nosalska odpowiadała m.in. na pytania posłanki Katarzyny Lubnauer (KO), przewodniczącej sejmowej Podkomisji stałej do spraw jakości kształcenia i wychowania.

- O ile pamiętam program zakupu komputerów, współfinansowany ze środków Unii Europejskiej, miał dotyczyć uczniów oraz nauczycieli szkół zawodowych. Rozumiem jednak, że w tej kwestii nastąpiła zmiana - zwracała uwagę Katarzyna Lubnauer.

Posłanka Katarzyna Lubnauer (KO), przewodnicząca sejmowej Podkomisji ds. jakości kształcenia i wychowania (Fot. PAP/Rafał Guz)
Posłanka Katarzyna Lubnauer (KO), przewodnicząca sejmowej Podkomisji ds. jakości kształcenia i wychowania (Fot. PAP/Rafał Guz)

"Zamiast laptopów, uczniom należałoby kupić tablety"

Jej zdaniem powinna nastąpić kolejna zmiana w tym programie - zamiast laptopów, należałoby kupić tablety. 

- Po pierwsze mamy czasy, w których coraz częściej korzystamy z dotykowych monitorów oraz sprzętu mobilnego. Po drugie tablety mogą już mieć dostęp do internetu także poprzez sieć GSM. To bardzo ważne, bo młodzi ludzie mają zwykle w swoich domach wi-fi - stwierdziła.

- Tablet byłby zdecydowanie bardziej wygodnym narzędziem, a tym samym w większym stopniu niż laptop przyczyniałby się do likwidacji wykluczenia cyfrowego - dodała Lubnauer. 

- Ten program był przewidywany już dwa lata temu w ramach tworzenia Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Wówczas zdecydowano, że dla uczniów będą zakupione laptopy, między innymi ze względu na szersze zastosowanie tych komputerów - w tym m.in. wykorzystywanie pakietów z narzędziami biurowymi, możliwość tworzenia prezentacji, pracy w Excelu, a także programowania - wyliczała Katarzyna Nosalska.

Tej argumentacji zdecydowanie nie podziela poseł Lubnauer. - Dzisiejsze tablety mają dotykową klawiaturę, pakiety aplikacji biurowych. Nie ma też problemów z zainstalowaniem w tabletach dowolnego oprogramowania. Ja na tablecie bez problemu przygotowuję prezentacje i inne materiały związane z pracą biurową - zaznaczyła parlamentarzystka.

- Co więcej, od dwóch lat w zasadzie nie używam laptopa. Tablety są mniejsze, znacznie lżejsze oraz bardziej odporne ma mechaniczne uszkodzenia. Zdecydowanie łatwiej będzie je zapakować do i tak już ciężkiego, szkolnego plecaka niż laptop - podkreślała Lubnauer.

Ministerstwo Edukacji i Nauki dysponuje  ekspertyzami przemawiającymi za zakupem laptopów, a nie tabletów (Fot. Adobestock)
Ministerstwo Edukacji i Nauki dysponuje ekspertyzami przemawiającymi za zakupem laptopów, a nie tabletów (Fot. Adobestock)

Ministerstwo edukacji ma ekspertyzy przemawiające za laptopami

W odpowiedzi na te wątpliwości i uwagi dyrektor Katarzyna Nosalska przypomniała, że przetarg na zakup 370 tys. laptopów został już ogłoszony na stronach Centrum Obsługi Administracji Rządowej (COAR).

Zaznaczyła, że Ministerstwo Edukacji i Nauki projektując tę inwestycję, dysponowało konkretnymi danymi oraz ekspertyzami przemawiającymi za zakupem laptopów, a nie tabletów.

Także Janusz Cieszyński, pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa i minister ds. cyfryzacji w KPRM, wyjaśniał 24 stycznia podczas konferencji prasowej, że do uczniów IV klas szkół podstawowych trafią laptopy, gdyż tak rekomendują eksperci.

Cieszyński poinformował ponadto, że "komputery przejdą na własność rodziny, na własność ucznia". Wyjaśnił, że tak samo było z przekazanym sprzętem komputerowym w ramach programu dla dzieci z obszarów popegeerowskich, co zdało egzamin.

TAGI
KOMENTARZE30

  • Nauczyciel 2023-01-30 20:35:17
    Do Magda: bajońskie !? To rzeczywiście dzieci niezbyt inteligentne.
  • Nauczyciel 2023-01-30 18:20:42
    Do Magda: wszystkie lekcje się odbywają, bredzidz kobieto. Dziecko po prostu się nie nadaje do szkoły średniej, niech spróbuje w branżowej. Porzuć swoje chore ambicje. Dziecko zdobędzie dobry zawód i będzie dobrze w przyszłości zarabiać.
  • Magda 2023-01-30 17:44:39
    Ja też zmuszona jestem wydawać bajońskie sumy na korepetycje, bo czego dziecko się nauczy w klasie liczącej ponad 40 uczniów? Czego się nauczy, skoro co druga lekcja się nie odbywa, bo w szkole brakuje nauczycieli? Czarnek doprowadził szkolnictwo do totalnej zapaści, a polskie rodziny zmuszone płaci...ć za naukę, za leczenie, przy tej pisowskiej drozyznie doprowadza do ruiny finansowej.  rozwiń

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!