Liczba godzin ponadwymiarowych w szkołach rośnie

- Przeciętny nauczyciel szkoły publicznej ma 14 płatnych godzin pracy miesięcznie.
- Godziny ponadwymiarowe są dostępne we wszystkich typach szkół o charakterze powszechnym.
- Nauczyciele mają możliwość dorobienia do pensji, ale to tylko częściowo rozwiązuje problem braku kadr.
Przeciętny nauczyciel zatrudniony na Kartę Nauczyciela ma w 2023 roku średnio 3,29 godzin ponadwymiarowych. Najwięcej w technikach, gdzie tych godzin tygodniowo jest o 4,27 więcej, niż wskazuje pensum. Najmniej w szkołach specjalnych, przysposabiających do pracy – bo tylko 1,16.
Dla nauczycieli godziny ponadwymiarowe to dodatkowy obowiązek, ale i dodatkowe wynagrodzenie. W niektórych przypadkach znacznie je podnoszące. Średnia w wysokości 3,29 godzin ponadwymiarowych tygodniowo to po zaokrągleniu 14 godzin miesięcznie, a więc wyższe wynagrodzenie miesięcznie o około 700 do 850 zł. Oczywiście brutto.
Każda godzina ponadwymiarowa to dodatkowa kwota do wynagrodzenia
O ile konkretnie? To zależy od stopnia awansu zawodowego nauczyciela. Zgodnie bowiem z art. 35 ust. 3 Karty nauczyciela wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i za godziny doraźnych zastępstw wypłaca się według stawki osobistego zaszeregowania nauczyciela, z uwzględnieniem dodatku za warunki pracy. Te stawki – co do zasady - wyznaczają organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego w regulaminach wynagradzania nauczycieli, ale w praktyce są one równe minimalnym stawkom wynagrodzenia zasadniczego, które określa minister edukacji i nauki w rozporządzeniu płacowym (pomijam tu wspomniany wyżej dodatek).
Według obecnie obowiązującego rozporządzenia wynoszą one dla nauczyciela z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym brutto:
- 3690 zł dla nauczyciela początkującego,
- 3890 zł dla nauczyciela mianowanego oraz
- 4550 zł dla nauczyciela dyplomowanego.
Cenę jednej nadgodziny liczymy zaś dzieląc przyznaną nauczycielowi stawkę wynagrodzenia zasadniczego przez miesięczną liczbę godzin tygodniowego obowiązkowego wymiaru zajęć. W związku z tym jedna godzina pracy ponadwymiarowej nauczyciela jest wyceniana na odpowiednio: 49,3 zł, 51,9 zł oraz 60,7 zł brutto.
Po przemnożeniu przez 14 godzin, bo tyle po zaokrągleniu wyniesie średnia liczba godzin ponadwymiarowych w miesiącu przeciętny nauczyciel dorobi do etatu odpowiednio:
- 690,2 zł brutto,
- 726,6 zł brutto,
- 849,8 zł brutto.
Dla nauczycieli z tytułem magistra bez przygotowania pedagogicznego lub z tytułem licencjata będzie to odpowiednio mniej, bo ich wynagrodzenie zasadnicze, patrząc na stopnie awansu, wynosi 3600 zł, 3700 zł i 3960 zł brutto.

3,29 godziny ponadwymiarowe to oczywiście średnia dla wszystkich placówek i w żaden sposób nie odnosi się do jednostkowych przypadków. Najświeższe dane Ministerstwa Edukacji i Nauki wskazują wyraźnie, że ta średnia jest przede wszystkim różna dla różnych typów placówek oświatowych.
O takiej liczbie godzin mogą więc tylko pomarzyć nauczyciele szkół specjalnych przysposabiających do pracy (średnio realizują oni 1,16 godzin ponadwymiarowych tygodniowo), czy nauczyciele przedszkoli, realizujących w zależności od placówki 1,7 - 1,78 godziny, a także nauczyciele szkół ponadpodstawowych o charakterze artystycznym, wśród których jedynie w liceach sztuk plastycznych przekraczany jest próg 2,3 godzin pracy ponad wymagany etatem standard.
Nie w każdym typie placówek edukacyjnych są godziny ponadwymiarowe
Na drugim biegunie zarobków wynikających z realizacji zajęć wychowawczych, dydaktycznych i opiekuńczych w ramach dodatkowych godzin są nauczyciele szkół o charakterze powszechnym, a więc szkół podstawowych, gdzie nauczyciel ma przeciętnie 3,24 godzin ponadwymiarowych tygodniowo, liceów ogólnokształcących, w których ta średnia wynosi 4,02 godziny oraz technika, w których nauczyciele mają po 4,27 godziny bezpośredniej pracy z uczniami niż wskazuje ich pensum.
To pensum zaś to obowiązkowy wymiar godzin zajęć nauczyciela, którego wysokość dla poszczególnych specjalności określa Karta Nauczyciela w art. 42. W przypadku nauczycieli tzw. tablicowych, czyli nauczycieli poszczególnych przedmiotów wynosi ono 18 godzin tygodniowo. Ten wymiar może być podniesiony (odpłatnie w formie godzin ponadwymiarowych), na podstawie art. art. 35 ust. 1 do maksymalnego poziomu 1,5 etatu, przy czym o jego wzroście o 25 proc. decyduje sam dyrektor placówki, natomiast w przypadku podniesienia obowiązkowego wymiaru godzin zajęć o 50 proc. wymagana jest zgoda nauczyciela.
Obecnie, na podstawie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy dla nauczycieli języka polskiego, którzy pracują z uchodźcami z tego kraju, ten limit został podniesiony do dwóch pełnych etatów, czyli 36 godzin tygodniowo.

Czytaj więcej
Nie będzie nadgodzin w szkołach podstawowychPojawienie się w polskich szkołach ok. 180 tys. dzieci ukraińskich, które uciekły przed wojną, z pewnością wpłynęło na wzrost średniej liczby godzin ponadwymiarowych realizowanych przez nauczycieli, zwłaszcza w podstawówkach.
Trzeba jednak wskazać, że ta średnia dla szkół podstawowych wzrosła z poziomu 2,9 godziny we wrześniu 2020 r. do obecnego 3,24, a więc o zaledwie 0,34 godziny. W przypadku liceów ogólnokształcących ta liczba wzrosła o 0,5 godziny (z poziomu 3,5 godziny), a w technikach praktycznie wcale.
Jeśli jednak w przypadku szkół podstawowych na tak wysoki poziom nadgodzin można patrzeć ze spokojem, ponieważ z końcem roku w szkołach tych znacząco zmniejszy się liczba uczniów, to sytuacja w szkołach ponadpodstawowych może niepokoić. Bo ta wysoka średnia liczba nadgodzin od nowego roku szkolnego może tylko wzrosnąć.
Braki kadrowe w szkołach ponadpodstawowych będą się pogłębiały
W tych placówkach pojawi się drugi z „powiększonych” roczników (absolwenci obecnych klas VIII, które liczyły 1,5 normalnego rocznika), co automatycznie spowoduje wzrost zapotrzebowania na nauczycieli. A tych po prostu brakuje. Od lat nie ma chętnych do pracy w szkołach, zwłaszcza gdy chodzi o szkoły w dużych miastach. Na przykład władze Warszawy szacują, że zapotrzebowanie na nauczycieli w szkołach ponadpodstawowych wzrośnie nawet o ok. 1,3 tys. etatów. Obecnie zaś nie jest obsadzonych 800 etatów. Powód jest prosty – zarobki, jakie oferuje szkoła nie są w stolicy czy innych dużych miastach atrakcyjne.
W dużych miastach nie ma nauczycieli zawodu, brakuje nauczycieli przedmiotów ścisłych. Średnia liczba godzin ponadwymiarowych dotyczy całego zespołu – a więc również historyków, biologów czy innych.
Nie trudno więc się domyślić, że nauczyciele w poszukiwanych specjalnościach mają tych godzin znacznie więcej, a będą mieli jeszcze więcej, co na pewno nie wpłynie na jakość kształcenia.
Część tego zapotrzebowania z pewnością zaspokoją nauczyciele szkół podstawowych, którzy staną się zbędni w swoich macierzystych placówkach, ale tylko część, bo nie każdy nauczyciel może lub chce pracować w szkole ponadpodstawowej – bo tu są inne wymagania programowe, inni uczniowie i zupełnie inne problemy związane z ich kształceniem. Natomiast większość wakatów nie zostanie obsadzona.

Czytaj więcej
Uczeń w szkole ma wiele praw, ale nie wszystko mu wolnoWedług najnowszych danych MEiN, w sumie liczba godzin ponadwymiarowych realizowanych przez nauczycieli publicznych placówek oświatowych wyniosła 2037 tys. I nie ma w tej liczbie godzin realizowanych w ramach tzw. zastępstw doraźnych oraz godzin pracy z dziećmi, które orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego dostarczyły szkołom po 30 września. Ciekawe, jak ta liczba będzie wyglądała na koniec września 2024 r., gdy System Informacji Oświatowej zbierze nowe dane.
Godziny ponadwymiarowe do zmiany. MEiN dołoży przepis do Karty nauczyciela
W związku ze zwiększonymi potrzebami kadrowymi i spodziewaną wyższą liczbę uczniów w szkołach ponadpodstawowych, MEiN podjęło prace nad zmianą przepisów dotyczących możliwości przydzielenia nauczycielom godzin ponadwymiarowych.
MEiN poinformowało - w odpowiedzi na postulaty Konwentu Powiatów Województwa Śląskiego - że przewiduje się w Karcie nauczyciela dodanie przepisu umożliwiającego przydzielenie w roku szkolnym 2023/2024 nauczycielowi zatrudnionemu w liceum ogólnokształcącym, technikum i branżowej szkole I stopnia, za zgodą tego nauczyciela, godzin ponadwymiarowych w wymiarze wyższym niż określony w ustawie.
Czy Polaków będzie stać na mieszkania? Zobacz najnowszą debatę

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
-
Dobrze radzę
2023-06-04 21:17:28
Do nauczyciel: zwolnij się i zacznij pracować zdalnie tak jak sąsiad. Bezrobocie w Polsce jest najmniejsze w uni europejskiej. Wszędzie szukają specjalistów, zadbaj o swoje zdrowie nie padaj ze zmęczenia. Przecież praca nauczyciela na 1,5 etatu to aż 27 godzin. To jest nieludzkie.
-
nauczyciel
2023-06-04 18:54:13
Te godziny ponadwymiarowe okupione są ogromnym zmęczeniem. Pensja za etat oscyluje wokół minimalnej, każdy więc, kto ma dzieci i kredyt tyra ile się da. Ja, żeby utrzymać rodzinę, pracuje na dwie szkoły a w jednej jeszcze na nadgodzinach. Praca całymi dniami, często do 20 - 21.00 a zarabiam mniej ni... rozwiń
-
Proste
2023-06-03 18:08:20
Do Nauczyciel: nie odchodzą to nie wracają. Proste....