Partnerzy portalu

Oświatowa Solidarność szykuje się do protestu. Pikieta tydzień wcześniej niż ZNP

  • KDS
  • 4 września 2018 - 14:43 | Aktualizacja: 4 września 2018 - 14:49
Oświatowa Solidarność szykuje się do protestu. Pikieta tydzień wcześniej niż ZNP
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022
W sobotę 15 września Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” organizuje manifestację nauczycieli przed gmachem MEN. Tydzień później w tym samym miejscu swój sprzeciw wobec zmian w oświacie będą pokazywali nauczyciele działający przy Związku Nauczycielstwa Polskiego.
  • Decyzja o organizacji protestu zapadła w ostatnich dniach sierpnia.
  • Solidarność oświatowa wyjdzie na ulice 15 września. Demonstracja rozpocznie się przed budynkiem ministerstwa edukacji o godzinie 12.  
  • - Czarę goryczy przelało rozporządzenie w sprawie oceny pracy nauczycieli - w rozmowie z PortalSamorzadowy.pl wyjaśnia Ryszard Proksa, przewodniczący KSOiW NSZZ "Solidarność".

Podjęcie decyzji o wyjściu na ulice poprzedziła burzliwa dyskusja na temat sytuacji zawodowej  nauczycieli, która miała miejsce 31 sierpnia na posiedzeniu Rady KSOWiW

- Dajemy „czerwoną kartkę” minister edukacji Annie Zalewskiej. Uważamy, że czas na negocjacje był wystarczająco długi, by wypracować porozumienie. Odnosimy jednak wrażenie, że minister zupełnie ignoruje nasze postulaty, a przecież formułowaliśmy je jeszcze w trakcie kampanii wyborczej PiS. Ich realizacja była w programie wyborczym tego rządu - mówił wtedy Proksa. Jak zaznaczał, "S" uważa, że dialog, który prowadzi z nimi szefowa resortu edukacji, jest pozorowany.

www.solidarnosc.org.pl
www.solidarnosc.org.pl

- Decyzja Rady Sekcji to związkowe wotum nieufności dla minister edukacji. Mamy scenariusz kolejnych kroków protestu, jeśli minister Anna Zalewska nie rozpocznie z nami rzetelnych, merytorycznych rozmów, których wynikiem będzie realizacja naszych postulatów - precyzował Proksa.

Czytaj więcej: Nowy rok szkolny na głosy

Jak wyjaśnia szef oświatowej "S", związkowcy protestują przeciwko rażąco niskiej podwyżce wynagrodzeń nauczycieli, nieuwzględniającej wzrostu gospodarczego i wzrostu płac w innych branżach, wydłużeniu ścieżki awansu zawodowego, wprowadzeniu nowych przepisów związanych z oceną pracy oraz domagają się między innymi zmiany systemu wynagrodzeń i finansowania oświaty, a także wprowadzenia zapisu w art. 42 ust. 2 pkt 2 KN, który uchroniłby nauczycieli przed świadczeniem nieodpłatnych godzin pracy (chodzi o pozorną likwidację godzin karcianych).

Jednak, jak zaznacza, to zmiany dotyczące oceny pracy nauczycieli przelały czarę goryczy. - To, co wymyśliła pani minister, to kuriozum na skalę światową. Nie wiem, jak bardzo trzeba było chcieć dopiec nauczycielom, by coś takiego wymyślić. Nowe rozporządzenie całkowicie oddaje władzę nad nauczycielem dyrektorowi szkoły - alarmuje związkowiec.

Warto przypomnieć, że tydzień później (w sobotę 22 września) manifestację organizuje ZNP. - Nauczyciele, którzy na starcie zarabiają mniej niż kasjerzy w dyskontach, postrzegani są jako nieudacznicy - powody protestu wyjaśniał na łamach PortalSamorzadowy.pl Sławomir Broniarz, szef ZNP. - Domagamy się zmiany polityki edukacyjnej państwa i większych nakładów na oświatę. Społeczeństwo nadal ocenia wiele profesji przez pryzmat zarobków - dodawał.

TAGI
KOMENTARZE2

  • Marek S 2018-09-06 12:28:11
    Żadne manifestacje, to nic nie da. Tylko STRAJK.
  • Andrzej 2018-09-05 09:55:14
    Tnie ZNP organizuje protest tylko OPZZ

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!