Partnerzy portalu

Radni zmienili proces rekrutacji do szkół ponadpodstawowych. Rodzice są oburzeni

  • KO
  • 28 marca 2023 - 19:50
Radni zmienili proces rekrutacji do szkół ponadpodstawowych. Rodzice są oburzeni
Już dzisiaj 55 proc. uczniów w szkołach średnich w Poznaniu pochodzi spoza Poznania (fot. poznan.pl)
Poznańscy radni zmienili proces rekrutacji do szkół ponadpodstawowych - uczniowie będą mogli dokonywać zapisów w 4 szkołach, a nie w 6, jak rok temu. Burzą się rodzice. - To zakłóca równe szanse dzieci - uważa Włodzimierz Nowak ze Stowarzyszenia Urbanator.
  • Rekrutacja do szkół ponadpodstawowych będzie prowadzona wspólnie przez Powiat Poznański i Miasto Poznań.
  • W szkołach poznańskich będzie 12 tysięcy miejsc, 2 tysiące miejsc w szkołach znajdzie się w powiecie.
  • Uczniowie będą mogli jednak wybrać mniej szkół niż rok temu. - To zwiększy szansę uczniów słabszych, którzy wyprą tych średnich - uważa poznański społecznik Włodzimierz Nowak. 

Poznańscy radni przyjęli 28 marca uchwałę, która ma uporządkować proces rekrutacji do szkół ponadpodstawowych. Będzie ona prowadzona wspólnie przez Powiat Poznański i Miasto Poznań.

Uchwała reguluje zasady składania wniosków o przyjęcie do klas pierwszych oraz klas wstępnych w publicznych szkołach ponadpodstawowych prowadzonych przez Miasto Poznań w roku szkolnym 2023/2024, z wyjątkiem szkół policealnych, branżowych szkół II stopnia oraz szkół dla dorosłych. Przewiduje, że uczniowie będą mogli dokonywać zapisów w 4 szkołach, a nie w 6, jak w zeszłym roku.

W szkołach poznańskich będzie 12 tysięcy miejsc, 2 tysiące miejsc w szkołach znajdzie się w powiecie. Jak podaje miasto, włączając do puli szkoły niebędące w zarządzie miasta, ta liczba odpowiada populacji młodzieży kończącej podstawówki.

Rozwiązanie to ma na celu skrócenie czasu rekrutacji. Przypomnijmy, w ubiegłym roku Poznań miał ogromne problemy z rekrutacją uczniów do szkół ponadpodstawowych. W pierwszym naborze nie dostało się do nich prawie 4 tysiące osób. Miasto tworzyło nowe klasy na bieżąco. 

W tym roku ósmoklasistów będzie jeszcze więcej. Dlatego rodzice są przeciwni zmianom. Joanna Jabłońska, radna osiedlowa z Ławicy zebrała wśród rodziców w szkole 800 podpisów pod petycją za zatrzymaniem zmian.

W Warszawie i Gdańsku nie ma limitów, a system działa - przekonuje poznański społecznik

Poznański społecznik Włodzimierz Nowak (Stowarzyszenie Urbanator) - jak sam mówi - jest uwrażliwiony na problemy uczniów, bo obaj jego synowie ucierpieli przez kumulacje przedszkolne, a potem kumulacje spowodowane likwidacją gimnazjów. Jego zdaniem przyjęte rozwiązanie ogranicza konkurencję i równe szanse w edukacji. Uważa, że argumenty o przeciwdziałaniu blokowaniu miejsc, czy usprawnianiu procesu rekrutacji są bezpodstawne.

- System rekrutacyjny tak nie działa - składanie dokumentów następuje długo przed ogłoszeniem wyników etapu rekrutacji, zaś sam przydział odbywa się w Poznańskim Centrum Superkomputerowo-Sieciowym i czy rekrutacja obejmuje 4 szkoły, czy 6, czy 100 albo więcej jak w Warszawie i Gdańsku, gdzie żadne ograniczenia nie obowiązują, to wydłużenie procesu zajmuje milisekundy - mówi. 

W jego opinii zmniejszenie konkurencyjności wspomoże uczniów słabszych w rywalizacji z lepszymi, gdyż wzorzec aplikacyjny zakłada składanie podań do najlepszych szkół, a potem "od końca" wybierane są szkoły słabsze.

- W drodze, nazwijmy to solidarności, wyniki w środku stawki będą nierównomierne i słabsi uczniowie wykluczą część uczniów średnich. To błędnie rozumiana solidarność i zakłócenie równych szans w społeczeństwie na starcie młodego obywatela - przekonuje. 

Do miasta dostanie się więcej uczniów z powiatu?

Włodzimierz Nowak zwraca też uwagę na inny kontekst tej uchwały - "jeszcze bardziej niepokojący". - Mediana wyników uczniów spoza Poznania jest co roku wyraźnie niższa od uczniów z Poznania, więc zmiana ta wpłynie na poprawę szans uczniów spoza miasta w konkurencji z uczniami z Poznania. Już dzisiaj 55 proc. uczniów w szkołach średnich w Poznaniu pochodzi spoza Poznania. Jeśli dojść by miało w ten sposób do wyrównania szans, to jest to do przyjęcia, ale jeśli dojdzie do zachwiania konkurencji, to należy to odrzucić - podkreśla. 

Z jego informacji wynika, że redukcja liczby szkół, które można wybierać została ustalona na spotkaniu z władzami Powiatu Ziemskiego Poznańskiego, tym samym, na którym władze powiatu zobowiązały się zwiększyć finansowanie szkół w Poznaniu o ponad 3 miliony.

W imieniu rodziców ósmoklasistów Nowak apeluje o pozostawienie systemu bez zmian (6 wyborów) albo powiększenie konkurencyjności wzorem Warszawy i Gdańska. - Tam przy tak dużej liczbie miejsc do wyboru faktycznie system informatyczny tak długo alokuje opcję wybraną, aż uczniowie zostaną posortowani wg faktycznie uzyskiwanych punktów - uzasadnia.

Podobne stanowisko zajął dziś także podczas sesji radny Przemysław Alexandrowicz (PiS), domagając się zwiększenia do sześciu liczby szkół, do których można składać dokumenty. Zgłoszona przez niego poprawka została jednak odrzucona przez radnych. 

 

TAGI
KOMENTARZE0

Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!