Partnerzy portalu

Zabezpieczenie szkół przed pandemią. Samorządowcy apelują do MEN o rzetelne konsultacje

Zabezpieczenie szkół przed pandemią. Samorządowcy apelują do MEN o rzetelne konsultacje
Od 1 września planowane jest przywrócenie nauki w budynkach szkolnych. (fot. pixabay.com)
Organizacje samorządowe skierują do Ministra Edukacji Narodowej pismo z kilkunastoma punktami, wskazującymi na różne aspekty uruchomienia szkół, które wymagają dopracowania. Przedstawiciele gmin i powiatów oczekują, że resort przeprowadzi rzetelne konsultacje w tej sprawie. Ostrzegają, że przerzucenie całej odpowiedzialności za bezpieczeństw epidemiologiczne w szkołach na barki dyrektorów tych placówek jest krokiem w złym kierunku.
  • Od 1 września planowane jest przywrócenie nauki w budynkach szkolnych. Dyrektorzy szkół na podstawie odgórnych wytycznych mogą przygotowywać wewnętrzne regulaminy lub procedury funkcjonowania.
  • Samorządowcy wytykają, że nie mieli okazji zapoznać się z tymi dokumentami i apelują do MEN o uwzględnienie ich uwag przy zapowiadanej nowelizacji kolejnych rozporządzeń.
  • Wobec długości czasu przebywania dzieci w szkołach nawet pojedyncza osoba, która okaże się nosicielem wirusa, a która się w szkole pojawi, może spowodować, że szkoły te staną się ogniskami zakażeń.

Przypomnijmy, że w pierwszym tygodniu sierpnia minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski zapowiedział, że od 1 września planowane jest przywrócenie nauki w budynkach szkolnych. Przedstawił zarazem opracowane wspólnie z Głównym Inspektorem Sanitarnym oraz Ministrem Zdrowia wytyczne dla szkół i placówek, które będą obowiązywały od tego terminu. Wytyczne te zawierają ogólne i szczegółowe zalecenia związane m.in. z: organizacją zajęć w szkole, wydawaniem posiłków, higieną, czyszczeniem, dezynfekcją pomieszczeń i powierzchni, postępowaniem w przypadku podejrzenia zakażenia u uczniów i pracowników szkoły.

Dyrektorzy szkół i placówek na podstawie wytycznych mogą przygotowywać wewnętrzne regulaminy lub procedury funkcjonowania szkoły i placówki w czasie epidemii. Jak zapowiedziano, do połowy sierpnia Główny Inspektor Sanitarny, w porozumieniu z MEN, opracuje szczegółowe rekomendacje postępowania dla powiatowych inspektorów sanitarnych w sytuacji wystąpienia na terenie szkoły ogniska zakażenia. Będą one uzależnione od stopnia zakażenia występującego na danym terenie i adekwatne do występujących okoliczności.

Jak mówią komentujący te zapowiedzi samorządowcy, wytyczne obarczają całą odpowiedzialnością za epidemiologiczne zabezpieczenie szkoły jej dyrektorów, co sprawia, że w kierownictwie tych placówek panują duże obawy co do realizacji tych wskazań. Strona samorządowa wytyka, że nie miała okazji zapoznać się z tymi dokumentami i apeluje do władz MEN o uwzględnienie jej uwag przy zapowiadanej nowelizacji kolejnych rozporządzeń.

- Z wielkim oczekiwaniem i wielkim niepokojem patrzymy na to, co się pojawi ze strony MEN-u. Chcielibyśmy się włączyć w konsultacje i przekazać sygnały, które do nas docierają – mówi Anna Grygierek, burmistrz gminy Strumień i zarazem współprzewodnicząca Zespołu ds. Edukacji Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.

Czytaj: Rozporządzenie płacowe nauczycieli. Związkowcy nie mówią nie, ale mają zastrzeżenia

- Podkreślamy wolę współpracy z MEN. Abyśmy mogli jednak podzielić się z MEN swoją wiedzą, to niezbędny jest rzetelny i realny proces konsultowania proponowanych rozwiązań. Na ten moment niekoniecznie czujemy się jako ci, którzy są traktowani jako partnerzy w tej sytuacji – dodał Grzegorz Kubalski, dyrektor Biura Związku Powiatów Polskich. Zwrócił przy tym uwagę, że wobec długości czasu przebywania dzieci w szkołach nawet pojedyncza osoba, która okaże się nosicielem wirusa, a która się w szkole pojawi, może spowodować, że szkoły te staną się ogniskami zakażeń.

- O ile jest szansa na to, że sami uczniowie nie przejdą zakażenia w sposób szczególnie ciężki, to obawiamy się, że metodą domina może nastąpić zakażenie w ich rodzinach, a to może stanowić znacznie poważniejszy problem i rozlanie się ogniska bezpośrednio poza mury szkoły – ostrzegł Kubalski.

Krzysztof Iwaniuk, wójt gminy Terespol i przewodniczący zarządu Związku Gmin Wiejskich RP zwraca z kolei uwagę na konkretne problemy, z jakimi będą musieli zmierzyć się władze szkół i gmin.

- Będziemy mieli duży problem, bo dyrektor mając tylko termometr, będzie musiał decydować, czy ktoś jest podejrzany o tę chorobę, czy nie – wskazał Iwaniuk. Dlatego też zaapelował o większe uwzględnienie w zabezpieczeniu szkół lokalnej służby zdrowia. Zwrócił też uwagę na problem, jaki powstanie w razie wykrycia w szkole chorego dziecka w kontekście funkcjonowania (albo raczej jego braku) transportu zbiorowego w powiatach.

- Kto ma zabezpieczyć dziecko, jeśli się okaże, że jednak ma temperaturę, jeśli rodzice nie mają auta lub poszli do pracy? I co z zasiłkami dla rodziców, którzy będą musieli zostać w domu, jeśli szkoła będzie zamknięta, jeśli pojawi się w niej wirus? – pyta Iwaniuk. Zwraca też przy tym uwagę na finansowy aspekt całej tej sytuacji.

- Mieliśmy obiecaną dodatkowa subwencję na podwyżki wrześniowe, a teraz dochodzą dodatkowe obowiązki, które są bardzo kosztochłonne - środki dezynfekcji, czy dodatkowe godziny pracy nauczycieli – wskazuje.

Podobne zastrzeżenia zgłasza też Aleksandra Dulkiewicz, członkini zarządu Unii Metropolii Polskich i zarazem prezydent Gdańska, gdzie jest 80 tysięcy uczniów, 8 tysięcy nauczycieli oraz 3 tysięcy pracowników obsługi i administracji szkół. Dlatego też - jak zapowiada – do MEN zostanie przekazane stanowisko strony samorządowej, wypracowane przez przedstawicieli różnych gmin i powiatów. Zawierający kilkanaście punktów dokument ma zwrócić uwagę na różne aspekty związane z uruchomieniem szkół.

TAGI
KOMENTARZE0

Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!