Partnerzy portalu

Związek nauczycieli narzeka, że nie będzie mógł strajkować

Związek nauczycieli narzeka, że nie będzie mógł strajkować
Związkowcy z ZNP chcą, by stroną ewentualnego sporu był resort edukacji a nie dyrektor szkoły czy przedszkola (fot. BB).
Związek Nauczycielstwa Polskiego negatywnie opiniuje projekt ustawy z 9 lutego 2023 r. o sporach zbiorowych. Zdaniem związkowców zawarte w nim rozwiązania pozbawiają międzyzakładowe organizacje związkowe możliwości prowadzenia sporów zbiorowych.
  • Projekt ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych nie podoba się związkowcom z ZNP.
  • Proponowane rozwiązania pozbawiają międzyzakładowe organizacje związkowe możliwości prowadzenia sporów.  
  • Nowelizacja kładzie nacisk na polubowne rozwiązywanie sporów.  

W opinii Związku Nauczycielstwa Polskiego projektowane regulacje w zakresie ustawy o sporach zbiorowych gwarantują uprawnienie do prowadzenia sporu zbiorowego jedynie zakładowym organizacjom związkowym, a więc organizacjom działającym tylko u jednego pracodawcy oraz ponadzakładowym organizacjom związkowym, tj. organizacjom zrzeszającym dwie lub więcej organizacje zakładowe.

Konieczne jest więc uzupełnienie projektu o postanowienia, które zagwarantują możliwość prowadzenia sporu zbiorowego międzyzakładowym organizacjom związkowe.

Związkowcy nie chcą, by to jedynie minister właściwy ds. pracy mógł wskazywać mediatorów

Związkowcom nie podoba się również proponowany przepis art. 10 ust. 2, który uniemożliwia wskazanie jako mediatora osoby spoza listy ministerialnej, a więc listy, którą ma prowadzić minister właściwy ds. pracy, na podstawie wniosku osoby zainteresowanej wpisem.

Odrzucają też pomysł wprowadzenia instytucji „pracodawcy dominującego”, co - jak wskazano w uzasadnieniu projektu - pozwoliłoby na prowadzenie poszczególnych etapów sporu zbiorowego z podmiotem uprawnionym do podejmowania decyzji o uwzględnieniu zgłoszonych żądań.

Miałby nim być pracodawca albo przedsiębiorca, który wprawdzie nie jest pracodawcą bezpośrednim (nie ma nawiązanych z pracownikami stosunków pracy), ale bezpośrednio lub pośrednio wywiera dominujący wpływ na funkcjonowanie danego pracodawcy lub przedsiębiorcy, w szczególności z tytułu własności, posiadanych udziałów lub akcji albo na mocy przepisów prawa lub umów ustanawiających powiązania organizacyjne między pracodawcami lub przedsiębiorcami.

Projekt nie realizuje głównego postulatu, jakim jest zmiana adresata sporu

- Rozwiązanie to nie uwzględnia niestety specyfiki zatrudnienia w zdecydowanej większości podmiotów tworzących sektor finansów publicznych, gdzie decyzja o uwzględnieniu żądań (zwłaszcza w zakresie kształtowania wynagrodzeń i uposażań) nie leży po stronie tych podmiotów, a po stronie właściwych organów, w tym Rady Ministrów, poszczególnych członków rady ministrów oraz organów stanowiących i wykonawczych jednostek samorządu terytorialnego - stwierdzono w komunikacie.

Trzeba dodać, że projektowane rozwiązania w żaden sposób nie odpowiadają na oczekiwania ZNP, które sprowadzają się głównie tego, żeby to minister edukacji i nauki był stroną ewentualnych sporów a nie dyrektorzy poszczególnych placówek oświatowych, którzy nie mają praktycznie większego wpływu na kwestie płac w oświacie.

W komunikacie Związek Nauczycielstwa Polskiego podkreślił, że w przypadku uchwalenia projektu ustawy w proponowanym kształcie np. w przypadku szkół, przedszkoli i innych placówek oświatowych nadal te podmioty jako pracodawcy będą stroną ewentualnych sporów zbiorowych, pomimo tego iż z reguły nie będą uprawnione do podejmowania decyzji o uwzględnieniu zgłoszonych żądań.

Typowym przykładem takiego żądania jest domaganie się podniesienia stawek wynagrodzenia zasadniczego i dodatków do tego wynagrodzenia pracowników systemu oświaty, które kształtowane są nie na poziomie pracodawcy (szkoły, przedszkola, placówki oświatowej), a centralnie - przez właściwego ministra lub lokalnie przez organy stanowiące jednostek samorządu terytorialnego.

Projekt ustawy o sporach zbiorowych pracy oraz o zmianie ustawy o Radzie Dialogu Społecznego i innych instytucjach dialogu społecznego (występujący obecnie w pracach rządowych pod numerem UD 408) jest pilotowany przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.

Dyrektor placówki nic nie poradzi na żądanie podniesienia stawek wynagrodzenia zasadniczego i dodatków do tego wynagrodzenia pracowników systemu oświaty - wskazuje ZNP (fot. Shutterstock)
Dyrektor placówki nic nie poradzi na żądanie podniesienia stawek wynagrodzenia zasadniczego i dodatków do tego wynagrodzenia pracowników systemu oświaty - wskazuje ZNP (fot. Shutterstock)

Według projektodawcy ma on na celu dostosowanie przepisów prawnych do zmieniającej się sytuacji rynkowej oraz zapobieganie działaniom, które są postrzegane jako godzące w stosunki pomiędzy pracodawcami a związkami zawodowymi, reprezentującymi interesy pracowników.

Jej oczekiwanym efektem ma być zapewnienie pokoju społecznego poprzez zagwarantowanie przejrzystych, łatwych w stosowaniu i interpretowaniu, polubownych procedur rozwiązywania sporów zbiorowych i konfliktów społecznych.

Celem projektowanej regulacji są przejrzyste zasady rozwiązywania sporów

Podstawowymi celami projektowanej ustawy są:

I. Odejście od enumeratywnego określenia przedmiotu sporu zbiorowego. To spowoduje, że ustawa będzie określać zasady wszczęcia, prowadzenia i zakończenia sporu zbiorowego pracy, który zgodnie z zaproponowaną definicją będzie sporem osób wykonujących pracę zarobkową z pracodawcą lub pracodawcami o zbiorowe prawa lub wolności związkowe, a także o zawodowe, ekonomiczne lub socjalne zbiorowe interesy lub prawa, związane z wykonywaniem pracy. Tak więc spór będzie mógł być prowadzony we wszelkich sprawach zbiorowych, w których związki zawodowe reprezentują osoby wykonujące pracę zarobkową.

II. Wprowadzenie wymogu wyłaniania wspólnej reprezentacji organizacji związkowych niezbędnej do wszczęcia i prowadzenia sporu zbiorowego, ponieważ dotychczasowe doświadczenia wskazują, że pracodawca osiąga porozumienie z większością związków zawodowych, jednak spór trwa nadal bowiem jedna lub kilka organizacji nie zawarły porozumienia.

III. Wprowadzenie sądowej kontroli legalności referendum strajkowego, czyli kontroli legalności przeprowadzenia głosowania w sprawie ogłoszenia strajku.

IV. Określenie czasu trwania prowadzenia sporu. Zdaniem projektodawcy spór nie może ciągnąć się latami, konieczne jest jego ograniczenie w czasie (do 9 miesięcy – z możliwością dodatkowego wydłużenia o 3 miesiące). Po tym terminie będzie on wygasał z mocy prawa.

V. Zmiany w zakresie prowadzenia listy mediatorów przy ministrze rodziny i polityki społecznej, w celu wzmocnienia roli mediatora, jak i wpisu na listę mediatorów. Listę ma ustalać minister właściwy do spraw pracy na podstawie wniosku osoby zainteresowanej wpisem.

VI. Wprowadzenie tzw. mediacji prewencyjnej, która ma zapobiegać eskalacji konfliktu w trakcie prowadzenia rokowań.

VII. Zwiększenie limitów wydatków na funkcjonowanie Rady Dialogu Społecznego i wojewódzkich rad dialogu społecznego.

Planowane wejście regulacji w życie to III kwartał 2023 roku.

TAGI
KOMENTARZE9

  • Emeryt 2023-03-17 13:29:47
    Do dyr: dziecko na jakim ty świecie żyjesz.
  • Związkowiec 2023-03-17 12:56:34
    Do dyr: namawiasz do symulowania choroby? Wyłudzania L4 ? Sukces murowany jak w 2019 .
  • dyr 2023-03-17 11:46:41
    Wystarczy zrobić jak policjanci na L4- PSIA GRYPA przed maturami, egzaminami ósmoklasisty. Strajk nie jest potrzebny! Związki ruszcie głową i d ....!

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!