Związkowcy o rozmowach z MEiN: Farsa, gra pozorów i polityczna kiełbasa

- "Rozmowy trwają, na pewno dziś nie będzie żadnych propozycji zapisów legislacyjnych" - powiedział podczas briefingu w przerwie w rozmowach wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski.
-
Piontkowski pytany był przez dziennikarzy m.in. o to, czy po środowym spotkaniu będzie znany szkic zapisów w Karcie nauczyciela na temat wcześniejszych emerytur.
-
"Na pewno dziś nie będzie żadnych propozycji zapisów legislacyjnych. Chcemy raczej pokazać pewne elementy, które należy rozstrzygnąć i dać początek do rozmowy także i ze związkami zawodowymi, w których kierunkach ewentualnie rozstrzygać te sprawy problemowe" - powiedział.
- Zdaniem oświatowych związkowców spotkanie z kierownictwem MEiN to nic innego, jak gra pozorów i polityczna kiełbasa.
Wiceszef ZNP Krzysztof Baszczyński po środowym spotkaniu z kierownictwem resortu powiedział dziennikarzom, że bardzo sceptycznie patrzy na propozycje ministra Przemysława Czarnka.
"Bo tak naprawdę nie ma w tym żadnych konkretów. Moim zdaniem to jest taki rodzaj wyborczej kiełbasy" - ocenił, odnosząc się do dyskusji na temat wcześniejszych emerytur dla nauczycieli.
"Jeżeli się rozbudziło apetyty, to należy te apetyty zaspokoić, a moim zdaniem to co dzisiaj zobaczyłem, usłyszałem, co nam przekazano będzie dalekie od oczekiwań większości nauczycieli" - podkreślił.
Zdaniem Baszczyńskiego to, co jest pewne po dzisiejszym spotkaniu to to, że nie będzie powrotu artykułu 88 do Karty nauczyciela. Dopytywany, czy padła konkretna propozycja, dotycząca kształtu wcześniejszych emerytur powiedział.
"To są takie rzucone tematy, mianowicie, że to może dotyczyłoby tych wszystkich, którzy byli zatrudnieni przed rokiem 1977, a może dotyczyłoby to zupełnie innych roczników".
Odnosząc się do kwestii wynagrodzeń, Baszczyński powiedział, że ZNP przedstawił propozycję wzrostu wynagrodzeń zasadniczych o 15 proc. Związek domagał się też wzrostu tzw. kwoty bazowej o 22,5 proc. i taka propozycja będzie - jak powiedział Baszczyński - zgłoszona do klubów parlamentarnych.
Po rozmowach związkowcy są rozczarowani i nie wiedzą, co dalej
Rzecznik Prasowy Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Monika Ćwiklińska oceniła, że po rozmowach związkowcy są "rozczarowani i niewiele wiemy, co dalej.
Jak dodała, w dalszym ciągu Solidarność nie jest zadowolona z poziomu wynagrodzenia nauczycieli.
"Niestety, nasze wieloletnie postulaty w tym zakresie nie są spełniane" - dodała. Ćwiklińska powiedziała, że postulowano zmianę zasad finansowania oświaty i systemu wynagradzania nauczycieli, który - jak zwróciła - jest bardzo skomplikowany i przestarzały.
Ćwiklińska powiedziała, że Solidarność spodziewała się, że w środę pozna koncepcję MEiN dotyczącą powrotu do możliwości przechodzenia na wcześniejszą emeryturę.
"Niestety dzisiejsze spotkanie nazwał pan minister spotkaniem wstępnym. Przedstawiono nam listę wariantów, pytań i kwestii, na które trzeba sobie odpowiedzieć" - wyliczyła.
Związkowcy uważają, że możliwość przejścia na wcześniejszą emeryturę powinna dotyczyć wszystkich nauczycieli po 30 latach pracy w ogóle i 20 latach pracy w szkole.
Duża rozbieżność w kwestii kryteriów i przyjętej skali punktowej oceny pracy nauczycieli
Przewodniczący Wolny Związek Zawodowy "Forum-Oświata" Sławomir Wittkowicz podsumowując środowe spotkanie powiedział, że omawiano również - jak powiedział - roboczy projekt na temat zmian w rozporządzeniu dotyczącym oceny pracy nauczycieli.
"My jako FZZ i Wolny Związek Zawodowy "Forum-Oświata" jesteśmy zadowoleni z przyjęcia proponowanych przez nas poprawek, które przede wszystkim gwarantują nauczycielowi i reprezentującemu go przedstawicielom związków zawodowych równy dostęp do wszystkich zgromadzonych dokumentów zarówno na etapie dokonywania oceny w szkole, jak i w czasie tzw. procedury odwoławczej na poziomie kuratora oświaty, czyli zespołu oceniającego" - powiedział Wittkowicz.
Dodał, że jest jednak duża rozbieżność w kwestii kryteriów i przyjętej skali punktowej.

Czytaj więcej
Regulaminy oceniania nauczycieli niezgodne z prawemZmiany w stawkach wynagrodzenia zasadniczego od 2023 r.
Wittkowicz zrelacjonował, że głównym punktem rozmów były zmiany w stawkach wynagrodzenia zasadniczego od 2023 r. "My uważamy, że wynagrodzenia zasadnicze powinny wzrosnąć o minimum 20 proc." - powiedział.
"Panu ministrowi ze strony naszej organizacji związkowej powiedzieliśmy, że generalnie krytycznie odnosimy się do polityki całego rządu, jeśli chodzi o środowisko nauczycielskie, bo nie może być punktem odniesienia płaca minimalna, która od lipca będzie wynosiła 3 600 i tyle będzie zarabiał nauczyciel początkujący" - powiedział.
"Skandalem jest to, że ponad 85 proc. nauczycieli będzie miało wynagrodzenie zasadnicze niewiele wyższe, bo będzie miało wyższe o 26 proc." - zaznaczył Wittkowicz.
-
domek pszczelarza
2023-02-04 11:20:37
negocjacje nieudane - a następne zebranie w domku pszczelarza
-
egzekutywaZNP
2023-02-03 13:09:27
a ten Broniasz to chyba stary komuch co to razem z tuskiem na wiecach staje.... nieprawdaż? co ten staruszek zrobi dla nauczycieli oprócz kołowania jak tupolew na lotnisku ?
-
Odpowiedź
2023-02-02 16:07:21
Do belfer: ale czy ja uważam inaczej? Tyle, że im mniej jeździsz to realnie auto staje się droższe. Ale oczywiście ja Cie stać to twoja sprawa.