Partnerzy portalu

Fiskus domaga się od samorządów zwrotu subwencji oświatowej

Fiskus domaga się od samorządów wielomilionowych zwrotów subwencji oświatowej. Problem dotyczy nawet ponad 200 miast, powiatów i gmin. Niektórzy już płaczą i płacą.

Urzędy kontroli skarbowej sprawdziły czy samorządy w latach 2009-2010 prawidłowo naliczały należną im subwencję oświatową. To pieniądze, które za ich pośrednictwem płyną z budżetu państwa do szkół. Subwencja naliczana jest na ucznia i może być różna, np. zależna od typu szkoły - informuje "Rzeczpospolita".

Najwyższe kwoty państwo przeznacza na kształcenie uczniów niepełnosprawnych. Może to być nawet dziesięć razy więcej niż dotacja na ucznia zdrowego (np. w Warszawie 0,6 tys. do 4,7 tys. zł).

Czytaj też:  Te gminy mają szanse na oświatową subwencję

Okazało się, że wiele samorządów miało problem z policzeniem lub prawidłowym zakwalifikowaniem niepełnosprawności swych podopiecznych, przez co dostały z budżetu więcej pieniędzy niż im się należało. Teraz nadpłaty muszą zwracać.

Samorządowcy protestują. Twierdzą, że postępowanie fiskusa ma na celu jedynie zwiększenie wpływów do budżetu państwa.

Czytaj też:  Gminy muszą oddać subwencje pobrane bez dokumentacji

KOMENTARZE1

  • glews 2014-09-17 15:38:31
    Potwierdzamy! Ministerstwo Finansów!! Mamy dziurę wielką jak latający talerz Tuska, a zx ofiskalizowanych firm przychody spadają, bydło też ma coraz mniej kasy? Co to będzie, np. po 2017 roku? Bida, bida,bida = rewolta!

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!