Partnerzy portalu

Katowice ponownie szukają wykonawcy pomnika ofiar deportacji Górnoślązaków do ZSRR

  • PAP/RAF
  • Opublikowano: 7 listopada 2021 - 19:23
Wykonawcy pomnika Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego w 1945 r. ponownie poszukuje katowicki samorząd. W pierwszym przetargu miasto dostało trzy oferty, w tym jedną mieszczącą się w budżecie, jednak po odwołaniach nie mogła ona zostać uwzględniona.
  • W ostatnich dniach, jak poinformował w niedzielę (7 listopada) lokalny portal katowice24.info, ruszył kolejny przetarg.
  • Miasto ma kompleksową dokumentację projektową i prawomocne pozwolenie na budowę.
  • Dokumentacja powstała na podstawie pracy wyłonionej w przeprowadzonym w 2017 r. przez miasto Katowice konkursie architektonicznym.

Monument, którego projekt wyłoniono w konkursie w 2017 r., ma stanąć w parku przylegającym do katowickiej Strefy Kultury. Pierwszy przetarg, podzielony na dwie części(zasadnicza część pomnika i nasadzenia zieleni w prawie opcji) ruszył 1 kwietnia br. Z końcem kwietnia miasto podało, że na główną część zamówienia przeznaczyło 7,2 mln zł brutto, a na całość - blisko 7,72 mln zł brutto.

Najtańszą łączną ofertę przedstawiła bytomska spółka Drogomax (7,62 mln zł brutto; w tym 5,69 mln zł netto na część podstawową, a nieco ponad 0,5 mln netto zł na zamówienie w opcji). Pozostałe oferty przekraczały budżet. Po odwołaniach i decyzji Krajowej Izby Odwoławczej ws. najtańszej oferty miasto unieważniło postępowanie.

W ostatnich dniach, jak poinformował w niedzielę lokalny portal katowice24.info, ruszył kolejny przetarg. Jak wynika z dokumentacji przetargowej na platformie zamówień katowickiego magistratu, obecny termin składania ofert to 16 listopada br. Miasto względem poprzedniego zamówienia podwyższyło kwotę na jego sfinansowanie - do niespełna łącznie 8,4 mln zł (wartość zamówienia oszacowano na 6,9 mln zł netto).

Miasto ma kompleksową dokumentację projektową i prawomocne pozwolenie na budowę. Dokumentacja powstała na podstawie pracy wyłonionej w przeprowadzonym w 2017 r. przez miasto Katowice konkursie architektonicznym.

Zwycięski projekt przygotowali wówczas Michał Dąbek i Jan Kuka z pracowni M Kwadrat z Krakowa - autorzy odsłoniętego w 2015 r. przy drugim krańcu katowickiej Strefy Kultury pomnika bohaterów lat II wojny światowej, dzięki którym uratowano co najmniej 5 tys. polskich Żydów: Henryka Sławika i Jozsefa Antalla seniora.

Przygotowany przez nich projekt pomnika Ofiar Deportacji Mieszkańców Górnego Śląska do Związku Sowieckiego w 1945 r. przewiduje wyrastający ponad powierzchnię gruntu od strony Parku Boguckiego zarys ścian sali ze stali kortenowskiej z przerwą, przez którą w stronę skarpy nad al. Rozdzieńskiego będzie wiodło torowisko, przechodzące w prowadzące na szczyt skarpy i urywające się tam schody.

W części wnętrza sali, jak i wewnątrz jej zarysu od strony al. Roździeńskiego wysypana ma być pryzma podświetlonych nocą kamieni. Na ścianach pomnika od strony Parku Boguckiego przewidziano prosty napis: Wywiezionym na Wschód 1945-48. Dodatkowo, we wnętrzu głównego obiektu stanąć ma siedem dwustronnych tablic z listą nazwisk osób deportowanych.

Pomnik ma powstać na skarpie przy skrzyżowaniu al. Roździeńskiego i ul. Dobrowolskiego. Ma być widoczny od strony DTŚ i Parku Boguckiego, symbolicznie domykając Strefę Kultury.

Pomnik, który ma powstać w Katowicach, upamiętni nieznaną poza Śląskiem historię. W 1945 r. na przymusowe roboty do Związku Sowieckiego wywieziono ok. 45 tys. mieszkańców Górnego Śląska. Według szacunków Instytutu Pamięci Narodowej nawet 30 proc. wywiezionych nie przeżyło; większość ocalałych powróciła do domów do 1949 r.

Aby upamiętnić tamte wydarzenia, będące częścią Tragedii Górnośląskiej, czyli powojennych komunistycznych prześladowań mieszkańców regionu, rada miasta Katowice podjęła uchwałę ws. wzniesienia i lokalizacji w Katowicach pomnika ofiar deportacji, a decyzja została wpisana do uchwały budżetowej miasta na 2020 r.

Ze względu na wydatki ponoszone przez miasto w związku z pandemią koronawirusa inwestycję w ub. roku przesunięto na później. Jednocześnie w ub. roku gminy otrzymały dodatkowe środki w ramach Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych m.in. na realizację zadań inwestycyjnych, z których musiały wcześniej zrezygnować.

Władze Katowic zdecydowały się pokryć szacowany przed poprzednim przetargiem ok. 7,5 mln zł koszt budowy pomnika ze środków RFIL.

KOMENTARZE0

Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!