Pijani kierowcy na polskich drogach. NIK obarcza winą także starostów i marszałków

2020 r. kierujący będący pod działaniem alkoholu spowodowali 1656 wypadków (fot. wodzislaw-slaski.policja.gov.pl)
Polskie drogi wciąż są najniebezpieczniejsze w całej Unii Europejskiej. Rośnie odsetek nietrzeźwych, bądź będących pod wpływem alkoholu kierowców. Tymczasem instrumenty, które mogłyby służyć ich wyeliminowaniu z ruchu drogowego, pozostają nieskuteczne lub wręcz nie są stosowane, a działania odpowiednich organów – niewystarczające. Takie są ustalenia Najwyższej Izby Kontroli, która w swym wystąpieniu wytyka brak wystarczających działań Ministerstwu Infrastruktury, policji, a także marszałkom i starostom.
- W toku policyjnych kontroli funkcjonariusze stwierdzają coraz większy odsetek kierowców znajdujących się w stanie nietrzeźwości lub będących pod wpływem alkoholu, czy środków odurzających.
- Nie odniosły skutku zaostrzone w 2015 i potem w 2018 r. sankcje wobec kierujących pojazdami w stanie nietrzeźwości i wobec tych, którzy w tym stanie spowodowali wypadek drogowy – ocenia NIK.
- Zdaniem Izby odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponosi zarówno minister właściwy do spraw transportu, jak też policja, a także marszałkowie i starostowie.
Czy Polaków będzie stać na mieszkania? Zobacz najnowszą debatę

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE2
-
Ponury
2021-10-12 14:16:19
Do Czytelnik: Zlikwidować samochody! Zwęzić tory kolejowe i zbudować progi zwalniające.Wprowadzić ograniczenia prędkości dla pociągów do 5 km/h i wprowadzić bezwzględne pierwszeństwo dla pieszych na przejazdach kolejowych. Niech żyje rąweł!!!
-
Czytelnik
2021-10-12 12:23:22
Jeżeli zrobi wypadek - stłuczka zabrac prawo jazdy na amen a jak zrobi wypadek śmiertelny to do więzienia . Odrazu jeżdzili by ostrożnie. Takie przepisy są w jednym z krajów zachodnich i to działa. Oraz więcej radarów. A u nas radary zostały rozebrane a potem : o wypadki tyle ich jest.