„Porty Lotnicze” gotowe są pozbyć się swych udziałów w porcie w Modlinie?

Port w Modlinie wciąż generuje straty. Jeśli ma mieć przed sobą jakiekolwiek perspektywy, to potrzebuje inwestycji. Do podjęcia jakichkolwiek poważnych decyzji finansowych potrzeba jest jednak jednomyślność wspólników. A tej nie ma. Zamiast tego jest konflikt, w którym władze portu i samorządu Mazowsza przerzucają się z władzami PPL argumentami. Ci pierwsi zarzucają PPL-owi, że blokując emisję obligacji za 60 mln zł de facto działa na niekorzyść lotniska.
- Oni się na nic nie zgadzają, ten port ich nie interesuje, bo podjęli decyzję, że będą inwestowali w Radomiu, udziałów oddać nie chcą. Czy chcą sprzedać? Też nie bardzo. Nie pozwalają wziąć kredytu, w związku z tym nie możemy niezbędnych modernizacji, a zwłaszcza rozbudowy terminala realizować – tak o postawie PPL wobec lotniska w Modlinie mówił 14 lutego na antenie TOK FM Adam Struzik, marszałek Mazowsza.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.