Partnerzy portalu

Sejmowa komisja zajmie się projektem odbierającym strażom miejskim fotoradary

  • PAP
  • 18 grudnia 2014 - 19:29
Sejm skierował w czwartek do prac w komisji projekt SLD odbierający strażom miejskim i gminnym możliwości przeprowadzania kontroli fotoradarowej kierowców. Takie rozwiązanie poparły wszystkie kluby.
Europejski Kongres Gospodarczy
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.

Projekt przygotowany przez Sojusz Lewicy Demokratycznej zakłada zmiany w trzech ustawach: o straży gminnej, Prawie o ruchu drogowym oraz w Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia.

Maciej Banaszek z SLD, przedstawiając proponowane rozwiązania, podkreślał, że straże miejskie i gminne zostały powołane do tego, by dbać o porządek publiczny. "Statystyki mocno obnażają prawdę o strażach miejskich i gminnych i ich działaniu. W ubiegłym roku, tylko w 10 gminach, uzyskały one wpływ z fotoradarów w wysokości 50 mln zł; w sumie we wszystkich - 160 mln zł. Straż miejska została powołana do ochrony porządku publicznego, tymczasem są gminy, w których 97 proc. mandatów wystawianych przez straż miejską to mandaty za przewinienia komunikacyjne" - powiedział.

Czytaj też: Te gminy zlikwidowały straż miejską. Jak sobie radzą?

Według posła odebranie strażom miejskim fotoradarów, pozwoli na ocenę przydatności tej formacji. "Zabierzmy fotoradary strażom miejskim, strażom gminnym i sprawdźmy gdzie są naprawdę potrzebne. Zostawmy je tam gdzie służą ochronie porządku publicznego" - dodał. Zastrzegł równocześnie, że nie jest zwolennikiem całkowitej likwidacji straży miejskich, bo są miejsca, gdzie są one potrzebne.

Z kolei wiceminister SW Grzegorz Karpiński zwracał uwagę, by posłowie w trakcie prac nad projektem nie zapominali o podstawowym celu fotoradarów, jakim jest poprawa bezpieczeństwa. Zaznaczył, że resort skłania się do rozwiązania, by straże miejskie stawiały fotoradary w miejscach wskazanych przez właściwego komendanta policji.

Czytaj też: Policja chwali straż miejską

Posłowie zgodnie podkreślali, że straż miejska nadużywa kompetencji w zakresie fotoradarów i np. stawia je w miejscach nie tylko nieoznakowanych ale też niebezpiecznych. Jak dodawali nie jest to działanie prewencyjne, a "łupienie kierowców".

"Fotoradary są używane przez straż miejską do zarabiania, a nie do poprawy bezpieczeństwa" - mówił Dariusz Cezary Dziadzio reprezentujący PSL. "Odebranie strażom fotoradarów to bardzo potrzebna sprawa. Budżety miast, gmin nie mogą zależeć od tego ilu się złupi kierowców" - dodał Andrzej Rozenek z Twojego Ruchu.

Jerzy Szmit z PiS podkreślił, że chodzi szczególnie o mobilne fotoradary, które są wykorzystywane "w miejscach nieoznaczonych, gdzie łatwo łapać kierowcę". "Wydaje, że jest bardzo uzasadnione dyskutowane nad kompetencjami straży miejskich w zakresie fotoradarów, ale są istotne kwestie, które trzeba doprecyzować podczas prac w komisji" - dodał.

Zaznaczył, że jedną z takich kwestii, jest to co się stanie z fotoradarami, które zostaną odebrane strażom miejskim i gminnym, a jest to często dość kosztowny sprzęt.

Także Zenon Durka (PO) zaznaczył, że Platforma - mając na uwadze poprawę bezpieczeństwa - jest za dalszymi pracami nad projektem w komisji.

Z projektu wynika m.in., że z Prawa o ruchu drogowym wykreślony zostałby zapis mówiący, iż "w ramach wykonywania kontroli ruchu drogowego strażnicy gminni (miejscy) są upoważnieni do używania urządzeń rejestrujących, z tym że w przypadku używania urządzenia zainstalowanego w pojeździe w czasie pracy urządzenia pojazd nie może znajdować się w ruchu".

W znowelizowanej ustawie nie byłoby również przepisu mówiącego o tym, że strażnicy mogą legitymować uczestnika ruchu i wydawać mu wiążące polecenia co do sposobu korzystania z drogi lub używania pojazdu.

W zeszłym roku podobny projekt - zakładający odebranie strażom miejskim możliwości karania kierowców za nieprawidłowe parkowanie oraz przeprowadzania kontroli fotoradarowej - złożył ówczesny Ruch Palikota (obecnie Twój Ruch), jednak projekt ten został odrzucony przez Sejm.

W listopadzie Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport, w którym wskazano, że straże miejskie nie powinny używać mobilnych fotoradarów. NIK uważa, że zaangażowanie strażników w obsługę fotoradarów, zwłaszcza przenośnych, "jest podyktowane w wielu wypadkach nie tyle służbą na rzecz bezpieczeństwa w ruchu drogowym, co przede wszystkim chęcią pozyskiwania pieniędzy do gminnej kasy" - podano w raporcie.

Izba stwierdziła, że strażnicy działają w miejscach uzgodnionych z policją, ale tylko na początku i na końcu służby. "W trakcie wykonywania zadań strażnicy z fotoradarem mobilnym przenoszą się w miejsca nieuzgodnione z policją, za to przynoszące większe wpływy do budżetu gminy. Aktywność prewencyjna i represyjna niektórych straży gminnych czy miejskich niemal w całości koncentruje się na obsłudze fotoradarów" - podał rzecznik Izby.

NIK nie ma zastrzeżeń do lokalizacji większości samorządowych fotoradarów stacjonarnych. Ich maszty stały najczęściej w miejscach, gdzie wcześniej dochodziło do niebezpiecznych wypadków.

KOMENTARZE2

  • Asgar 2014-12-19 18:21:01
    SLD "zapomniało", że to oni wręczyli strażom fotoradary za pomocą ich programu "Bezpieczne Państwo", bodajże z 2000 roku, a PIS wdrożył ten pomysł w życie rączkami swojego ministra Ludwisia Dorna. To tak ku pamięci i przeciw hipokryzji państwa w czerwonych krawatach....  rozwiń
  • zdzisiek100 2014-12-19 12:29:44
    slyszeliscie, że yanosik wystartowali z nowym projektem?????? Zaciekawi pewnie te osoby, które otrzymały alternatywne wezwanie od strazy miejskiej. Wchodzi się na stronke yanosika i pobiera się bezpatnie pismo ; P wielki plus dla yanka.

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!