Specjalne oznakowanie dróg zamiast kar za zanieczyszczanie?

Trasa między polem i gospodarstwem dla wielu rolników wiedzie przez drogi publiczne (Fot. pixabay.com)
Zdaniem posła Stefana Krajewskiego wlepianie rolnikom kosztownych grzywien za zanieczyszczanie dróg publicznych przez ich pojazdy wyjeżdżające z pól jest niesprawiedliwe, więc tam gdzie dochodzi do takich sytuacji, powinno być stosowane specjalne oznakowanie. Ministerstwo Infrastruktury widzi jednak tę sprawę inaczej.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
- Poseł PSL Stefan Krajewski przedstawił swoją propozycję rozwiązania problemu w interpelacji do ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka. Wskazał na potrzebę zmiany przepisów dotyczących zanieczyszczania dróg na obszarach wiejskich.
- „Na tych drogach powinny stać znaki informujące o miejscowym zagrożeniu zabrudzoną nawierzchnią. W ten sposób zachowane byłyby zasady bezpieczeństwa ruchu, przy jednoczesnym zrozumieniu specyfiki pracy rolniczej” – zauważył parlamentarzysta.
- Zdaniem resortu zarządca musiałby jednak stosować to oznakowanie za każdym razem kiedy takie zanieczyszczenia miałoby miejsce, ale jednocześnie nie rozwiązywałoby to problemu obniżenia poziomu bezpieczeństwa na drodze.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE1
-
Rolnik
2021-11-15 00:30:12
Jestem ze wsi i też mam gospodarstwo. Wlepianie rolnikowi mandatu za zanieczyszczenie drogi jest straszne z punktu widzenia osoby, która po skończonej pracy sprząta teren który został zanieczyszczony. Natomiast kiedy często przemieszczam się po okolicy i widzę zalegające od paru dni albo tygodni (do... rozwiń