Trzy sądy rejonowe w subregionie radomskim będą działać w 2015 r.

Grabarczyk zapowiedział, że zlikwidowany w 2013 r. Sąd Rejonowy w Zwoleniu zacznie ponownie działać od 1 stycznia 2015 r., a sądy w Lipsku i w Szydłowcu od lipca 2015 r.
"Odtwarzamy te sądy. To dobra wiadomość dla obywateli, że nie będą oddaleni do sądu. Obywatele powinni mieć łatwy dostęp do wymiaru sprawiedliwości. To jest gwarancja obrony ich praw" - zaznaczył minister sprawiedliwości.
W całym kraju ma być przywróconych 75 z 79 sądów rejonowych, zlikwidowanych na początku 2013 r. na mocy rozporządzenia ówczesnego ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina. Według Grabarczyka koszt przywrócenia sądów wynosi ok. 400 tys. zł.
Czytaj też: Wielki powrót małych sądów
Grabarczyk przypomniał, że decyzję o likwidacji sądów podjął b. minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. Obecny szef Polski Razem odwiedził Radom, by udzielić poparcia kontrkandydatowi Witkowskiego w wyborach prezydenckich w Radomiu - obecnemu prezydentowi Radomia Andrzejowi Kosztowniakowi (PiS).
Grabarczyk apelował, by w II turze wyborów radomianie zagłosowali na kandydata PO na prezydenta miasta. Podkreślał, że Witkowski zasiada w strategicznych z punktu widzenia samorządu komisjach sejmowych: samorządu terytorialnego oraz komisji europejskiej. "Prezydent z taką wiedzą będzie dobrze prowadził sprawy takiego miasta jak Radom" - zaznaczył szef resortu sprawiedliwości.
Grabarczyk pytany był przez dziennikarzy o niezrealizowaną do tej pory modernizację linii kolejowej z Warszawy do Radomia, której rozpoczęcie zapowiedział podczas swojej wizyty w Radomiu jeszcze jako szef resortu infrastruktury.
"Nie zawsze działania kończą się sukcesem, w tym przypadku wiemy, że następuje przesunięcie; za to przesunięcie, jako polityk ponoszący odpowiedzialność, przepraszam" - oświadczył Grabarczyk. Zgodnie z obecnymi zapowiedziami PKP PLK linia kolejowa ze stolicy do Radomia ma być zmodernizowana do 2020 r.
Czy Polaków będzie stać na mieszkania? Zobacz najnowszą debatę
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.