Wiceminister Semeniuk o nowym szefie resortu: myślę, że jesteśmy w stanie się dogadać
We wtorek o godz. 17. prezydent Andrzej Duda dokona zmian w składzie rządu. Rekonstrukcja była zapowiadana od czasu opuszczenia koalicji rządzącej przez Porozumienia Jarosława Gowina.
W połowie października prezes PiS Jarosław Kaczyński potwierdził w rozmowie z PAP doniesienia, że poseł Kamil Bortniczuk (kiedyś Porozumienie Jarosława Gowina, obecnie Partia Republikańska Adama Bielana) zostanie ministrem sportu. Resort ten ma zostać na powrót wyodrębniony z obecnego Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Według doniesień medialnych zmiany mogą objąć także kierownictwa ministerstw: klimatu i środowiska, rolnictwa i rozwoju wsi oraz rozwoju i technologii.
Semeniuk w Programie 1 Polskiego Radia był pytana o to, czy wie, czego się spodziewać po nowym szefie resortu, w którym jest wiceministrem.
"Jestem od dwóch lat w resorcie rozwoju, technologii, pracy teraz technologii i rozwoju. Przeszłam dwóch głównych ministrów: panią premier Jadwigę Emilewicz, pana premiera Jarosława Gowina. I cały czas wykonywałam swoje obowiązki w zależności od tego, jaka była kreowana polityka merytoryczna w resorcie przez głowę tego resortu. Stąd również przy przyjściu kolejnej osoby, która będzie tutaj rządzić działem gospodarki - myślę, że jesteśmy w stanie się dogadać i kontynuować prace merytoryczne, tym bardziej, że mam otwartych wiele projektów, które chciałabym realizować do końca kadencji" - powiedział Semeniuk.
Jak dodała, spokojnie czeka do godz. 17. do spotkanie w Pałacu Prezydenckim z nowymi ministrami konstytucyjnymi.
Czy Polaków będzie stać na mieszkania? Zobacz najnowszą debatę
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.