-
czytelnik adam, 2012-07-16 22:02:59
Przeprzsam przepraszam, ale to nie biurowiec bigusa tylko celticu, ponadto tam nie ma urządzeń które sa konieczne do przesyłu prądu. Tam nic nie ma tylko stól bilardowy prezesa Energetyki - poczytajcie gazetę mazowiecką to wszystkiego sie dowiecie - tam nawet skanuja dokumenty, na podstawie których dziala inwestor i to dla mnie jest wiarygodne a nie ten co tylko gada i gada i wszystko przegrywa
-
Jacek Chudzik, 2012-05-07 12:20:30
Pani Katarzyno Nylec – dziennikarz powinien wiedziec, co przekazuje, chyba, że występuje posądzenie o specjalną dezinformację czytelników... Przecież właściciel terenu, na którym stoi biurowiec Energetyki, nie wchodził. To komornik w jeego imieniu, aby zabezpieczyć wielomilionowe należności Energetyki względem właściciela terenu (po wielokrotnych monitach). Na marginesie, to zajęcie komornicze nie zakłóciło dostaw, o których mowa w Pani tekście, bo to tylko biura.
-
warszawiak bez meldunku, 2012-03-15 10:35:46
A nikt się nie zastanawia jakie konszachty łączą energetykę Ursus, która jest typową spółką miejską z o.o. a deweloperem ? Tam, za nasze pieniądze z opłat, za ciepłą wodę i ogrzewanie, toczy się gra o wielkie pieniądze. I tam, jest pies pogrzebany. Nie trzeba wychodzić na ulicę, bo to nic PO prostu, nie da. Tam musi koniecznie wkroczyć Prokurator. Firma ochroniarska wykonuje tylko zlecenie dewelopera, który ma swoje porachunki z energetyką Ursus. Znowu ucierpią ludzie, tam zatrudnieni. Ciepło zaś będzie, bo idzie wiosna.
-
Kresowian, 2012-03-15 09:38:35
Petycje to za mało. Trzeba wyjść na ulice ten rząd to POraszka. Trzeba wyjść na ulice i pogonić ten rząd. Trzeba wyjść RAZEM: energetycy, kolejarze, aptekarze, lekarze, sędziowie, nauczyciele, przewoźnicy, zróbmy tak aby nas było 5mln w Warszawie na Euro2012 ma być PO PO(Przestępczości Organizacyjnej)