-
Z. Walczak, 2017-06-08 09:00:42
RIO będzie badać gminy pod kątem gospodarności. Znajdzie się w trudnej sytuacji, gdyż będzie musiało przymykać oko na niegospodarność wymuszaną na samorządach przez rząd. Przykładem jest finansowanie oświaty, zwłaszcza w gminach wiejskich. Rząd zmuszając gminy do prowadzenia szkół z niewielką ilością uczniów zmusza gminy do niezgodnego ze zdrowym rozsądkiem wydatkowania pieniędzy na ich kształcenie. Wydawanie ok. 20000 zł rocznie na kształcenie 1 ucznia z gospodarnością niewiele ma wspólnego.
-
yl, 2017-06-07 14:58:38
Nieprawdą jest, że sejmiki powoływały członków kolegium. Członków kolegium powoływał Premier po przeprowadzeniu przez Izbę konkursu. Kandydatów do konkursu na połowę miejsc w kolegium mogły zgłaszać samorządy wszystkich szczebli a na pozostałe miejsca mógł się zgłosić do konkursu każdy kto spełniał wymagania. Po zmianach w ustawie bez zbędnych ceregieli premier na wniosek prezesa izby(również wybranego bez konkursu) będzie do woli powoływał i odwoływał członków kolegium. Jak się władza zmieni to karuzela zacznie się od nowa.
-
prostownik, 2017-06-07 13:09:03
Do Andrzej Dec: Nie sądzę. Skład RIO powoływany był przez premiera i sejmik województwa. To trochę tak, jakby powoływać kogoś, żeby sądził w swojej sprawie. To się zmienia. Uważam zmianę za plus. Nie widzę też warunków naruszenia art. 171. Przykład z życia. Gmina A przekazuje gminie B kwotę 1 mln zł, co czytam w uchwale budżetowej gminy A. Ciekawe, że gmina B w swoim budżecie uchwaliła przekazanie gminie A kwoty 1 mln zł. Po co ta żonglerka pieniędzmi? Nic wspólnego nie robią (w tym przypadku konta wskazują, że chodzi o drogi). Podobno gminy dostają dodatkowe punkty przy projektach, jeśli ze sobą współpracują, choć de facto współpracy nie ma (nie licząc przelewów pieniędzy z konta na konto). Przykład drugi. Gmina A wybudowała kosztem 9 mln zł (w tym 6 mln środków własnych) tereny inwestycyjne. Tereny leżą odłogiem i pies z kulawą nogą tam nie zajrzy. Jednak co roku w budżecie gminy figuruje pozycja "sprzedaż działek z terenów inwestycyjnych", za co gmina zamierza pozyskać 1,5 mln zł. Budżet się domyka, RIO to przyklepuje, gmina zaciąga kredyty i za rok wystawia te same tereny, bo przecież kupiec się nie znalazł, jako pozycja w budżecie po stronie dochodów. Budżet się domyka, RIO to przyklepuje, gmina zaciąga kolejne kredyty itd.
-
Andrzej Dec, 2017-06-07 12:33:47
Kolejny, nieuzasadniony merytorycznie, krok do opanowania samorządów przez PiS.