Ciepłownicy domagają się więcej pieniędzy na transformację energetyczną. To ich argumenty

Projekt ustawy zakłada, że z Funduszu Transformacji Energetyki będą mogły być wspierane inwestycje m.in. w energetykę jądrową, OZE i sieci przesyłowe oraz dystrybucyjne. ( fot.Unsplash)
Zgodnie z planami rządowymi w przyszłym roku ma zostać uruchomiony Fundusz Transformacji Energetyki (FTE) finansowany ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2. Projekt ustawy zakłada, że do FTE mają trafić pieniądze ze sprzedaży 40 proc. puli uprawnień dostępnych dla Polski w latach 2021-2030. Izba Gospodarcza Ciepłownictwo Polskie uważa , że do FTE powinny trafić przychody ze sprzedaży 100 proc. uprawnień. Racjonalne postulaty zgłasza przemysł, a uwagi kierowane już do minister Anny Moskwy zgłosił też wicepremier Jarosław Kaczyński. Jeśli fundusz ma ruszyć planowo - czas na decyzje.
- Funduszami dla FTE mają być „środki o równowartości przychodów uzyskanych ze sprzedaży w drodze aukcji” 40 proc. rocznego wolumenu uprawnień do emisji CO2 w latach 2021-2030; według stanu na sierpień 2021 oszacowano je na ponad 80 mld zł.
- - Biorąc pod uwagę wszystkie gospodarczo-społeczne skutki braku pełnej transformacji sektora energetycznego, z pełną odpowiedzialnością wnioskujemy, by 100 proc. rocznego wolumenu uprawnień do emisji zostało przeznaczonych na tworzenie Funduszu Transformacji Energetyki - czytamy w stanowisku IGCP.
- Hutnicza Izba Przemysłowo-Handlowa postuluje, aby jednoznacznie wskazać, że projekty finansowane z FTE mogłyby być realizowane także przez przedsiębiorców, dla których wytwarzanie energii nie jest podstawową działalnością.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE0
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.