Czekając na konkursy unijnej perspektywy 2021-2027. Minister podaje pierwsze daty

- Unijne pieniądze w ramach perspektyw 2014-2020 praktycznie zostały wydane, a samorządy czekają na pierwsze konkursy w ramach nowej perspektywy 2021-2027.
- Nie czekają z założonymi rękami, bo wiele projektów stanowić będzie kontynuację wcześniej poczynionych inwestycji.
- Są też nowe inicjatywy, które odpowiadają na wyznaczone przez UE cele.
– Pracujemy nad strategią zawierającą konkretne inwestycje już pod kolejną perspektywę – mówiła Danuta Kamińska, wiceprzewodnicząca zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. – Na pewno muszą by kontynuowane inwestycje już zaczęte, ale kontynuowane pod innym kątem – kładzie się nacisk na poprawę klimatu, na poprawę środowiska – dodała.
Wśród koniecznych inwestycji na terenie gmin GZM wymieniła budowę kolei metropolitalnej, niskoemisyjny transport autobusowy z infrastrukturą dodatkową, jak ładowarki do autobusów, budowę ścieżek rowerowych. – Robimy dużo projektów, by miasta piękniały, były bardziej zielone – kontynuowała Kamińska.
Także Płock stawia na kontynuację inwestycji w bardziej ekologiczny transport i budowę dróg.
– Jesteśmy wyczuleni na kwestie związane z klimatem, ochroną środowiska, chcemy terenów zielonych. To też odpowiedź na potrzeby mieszkańców. Kolejne kwestie to rewitalizacja i uzbrojenie terenów poprzemysłowych – to wyzwanie, przed którymi nadal stoją miasta i oczekują wsparcia zarówno ze środków rządowych, jak i unijnych – wymieniał Andrzej Nowakowski, prezydent Płocka.
Zbigniew Ostrowski, wicemarszałek województwa kujawsko-komorskiego, podkreślał dwie kwestie. Z jednej strony w miastach żyje 1/3 mieszkańców, dlatego nie można zapominać o pozostałych mieszkańcach. Z drugiej strony, jego zdaniem, konieczna jest polityka kształtowania tła funkcjonowania dużych miast.
– Powinna się ona opierać na kilku obszarach i wyzwaniach. Te wyzwania to starzenie się społeczeństwa i potrzeba opiekuńczego samorządu, adaptacja do zmian klimatu, transformacja energetyczna. Przesadziłbym, mówiąc, że każdy dach w miastach to mała elektrownia, ale niewątpliwie zagęszczenie budownictwa daje potężne możliwości uzyskiwania energii odnawialnej. W 2030 chcemy zrównania w regionie ilości energii pozyskiwanej z OZE z energią zużywaną – mówił Zbigniew Ostrowski.
Kolejne wyzwania, jakie stoją przed dużymi ośrodkami miejskimi, a które wymieniał wicemarszałek, to miejskie systemy transportowe i polityka migracyjna.
Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak podkreślała, że projekty samorządowe w dużej mierze pokazują, iż samorządowcy wychodzą krok naprzód.
– Wcześniej w przypadku jeszcze funduszy przedakcesyjnych robiło się inwestycje, bo były pieniądze. W większości wyszły one na korzyść, ale dziś jesteśmy w innym miejscu. Kończymy perspektywę 2014-2020, zaczynamy 2021-2027. Konkursy prawdopodobnie ruszą w połowie przyszłego roku i będziemy przyspieszać z programami. Chcemy, by ta perspektywa była oparta przede wszystkim na dobrych doświadczeniach, jakie mamy z wydawania unijnych pieniędzy, ale chcemy kontynuować realizację tych instrumentów terytorialnych, które już znamy, czyli ZIT-y i RLKS-y. Pojawią się też nowości. Ważne będą lokalne inicjatywy w ramach 5. Celu polityki spójności Europa bliższa obywatelom – mówiła Małgorzata Jarosińska-Jedynak.
Jak podkreślała, ważne będzie budowanie partnerstw – między samorządami, przedsiębiorcami, społecznościami lokalnymi.
– W przyszłej perspektywie dalej funkcjonować będą Zintegrowane Inwestycje Terytorialne, ale inaczej. Chcemy, by nie były skierowane tylko do ośrodków wojewódzkich, ale by można było połączyć inicjatywy miast średnich, trącących funkcje społeczno-gospodarcze – kontynuowała wiceminister, wyliczając, że z obliczeń resortu takich nowych ZIT-ów powinno być ok. 70.
– 8 proc. EFRO ma być skierowane na instrumenty terytorialne – przypomniała Jarosińska-Jedynak.
– Pieniędzy w nowej perspektywie ma być mniej, ale paradoksalnie może będą wydawane rozsądniej. Inwestycje przyszłości to takie zakorzenione w społeczności lokalnej – skomentowała Joanna Erbel, liderka klubu samorządowego CoopTech Hub, prezeska Fundacji Blisko.
Artykuł powstał na podstawie dyskusji podczas panelu "Inwestycje w miastach i metropoliach", w trakcie XIII Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.