W ciągu dwóch lat Polska otrzyma 23 mld euro

- Nigdy nie miałem do czynienia z jakąkolwiek partią polityczną. Widać nastał czas taki, że rząd potrzebuje wsparcia również ludzi z tego sektora, który ja reprezentuję - mówi Robert Tomanek (fot.PTWP)
Trwa polityczna dyskusja nt. środków unijnych dla Polski i Węgier na kolejną perspektywę budżetową, w tym pieniędzy na gigantyczny program odbudowy gospodarek krajów członkowskich, które zostały poturbowane przez pandemię. Jeden z głównych autorów Krajowego Planu Odbudowy, który przedstawimy w styczniu Komisji Europejskiej, jest przekonany, że wynegocjowane wcześniej środki w całości trafią do Polski.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
- Jestem optymistą i to pozwala mi wierzyć w to, że te pieniądze do Polski spłyną. A przede wszystkim, że zostanie wykorzystany ogromny wysiłek i entuzjazm, który został włożony nie tylko przez urzędników i ekspertów, ale przede wszystkim przez przedsiębiorców do stworzenia tego planu – mówi Robert Tomanek, wiceminister rozwoju, pracy i technologii.
- Wiodącym ośrodkiem władzy, który zajmuje się tym programem, jest Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej. MRPiT odpowiada za takie kwestie jak rynek pracy, innowacyjność i niskoemisyjna gospodarka.
- Przygotowywany jest pakiet dziewięciu reform. W „Rządowej ławie” rozmawiamy również o tym, co trafi na listę projektów i dlaczego większość z nich to „szybkie inwestycje”.
Europa nie jest już pępkiem świata. Zobacz naszą najnowszą rozmowę z Jerzym Buzkiem

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE0
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.