94 tys. prosumentów skorzysta z rozwiązań wypracowanych z samorządami

- Zgodnie z rozwiązaniem osoba, która zawarła w terminie do 31 marca 2022 r. umowę na zakup lub montaż mikroinstalacji z jednostką samorządu terytorialnego, a także złożyła prawidłowo wniosek o przyłączenie mikroinstalacji, będzie mogła dokonywać rozliczenia wytworzonej i pobranej energii elektrycznej na dotychczasowych zasadach.
- Resort szacuje, że z proponowanych rozwiązań mogą skorzystać blisko 94 tys. prosumentów.
- MKiŚ zapewniło, że podejmowane przez resort inicjatywy oraz propozycje nowych rozwiązań skierowane są do całego sektora.
Według Ministerstwa Klimatu i Środowiska w porozumieniu z przedstawicielami samorządów terytorialnych opracowano propozycje rozwiązań, które umożliwią skuteczną realizację już rozpoczętych tzw. projektów parasolowych.
Jak wyjaśnił resort, projekty parasolowe to wyodrębniona forma projektów w regionalnych programach operacyjnych. Są one objęte odrębnym konkursem wniosków o dofinansowanie. Ich beneficjentami mogą być wyłącznie jednostki samorządu terytorialnego, ich związki i stowarzyszenia. Odbiorcami ostatecznymi (użytkownikami instalacji) są mieszkańcy danej gminy. Energia wytworzona z montowanych instalacji powinna być zużywana przede wszystkim na potrzeby własne gospodarstw domowych uczestniczących w projekcie, czyli zasilać instalacje w budynkach mieszkalnych.
MKiŚ wskazało, że 15 listopada 2021 r. wiceminister klimatu i środowiska, a zarazem Pełnomocnik Rządu ds. OZE Ireneusz Zyska spotkał się z przedstawicielami samorządów terytorialnych i urzędów marszałkowskich, aby omówić zmiany w systemie rozliczeń prosumentów oraz stan realizacji projektów parasolowych. Spotkanie było kontynuacją prowadzonego od kilku tygodni dialogu z przedstawicielami urzędów miast i gmin.
"Naszym celem jest opracowanie takich zmian legislacyjnych w ramach projektu ustawy procedowanej obecnie w Parlamencie, by jednostki samorządu terytorialnego wdrażające obecnie tzw. programy parasolowe mogły je zrealizować z korzyścią zarówno dla gmin, ale przede wszystkim dla ich mieszkańców, którzy zawarli umowy w tym zakresie" - podkreślił wiceminister Zyska.
MKiŚ zapewniło, że podejmowane przez resort inicjatywy oraz propozycje nowych rozwiązań skierowane są do całego sektora, a "współpraca z przedstawicielami jednostek samorządu terytorialnego i branży to bardzo ważny sygnał, który podkreśla gospodarczy wymiar odnawialnych źródeł energii".
"Dlatego tak ważne jest, by prowadzić dialog i wspólnie wypracowywać rozwiązania wspierające nie tylko cały sektor OZE, ale także naszych obywateli, którzy zdecydowali się podjąć działania" - dodał wiceminister Zyska, cytowany w komunikacie resortu.
Zgodnie z wypracowanym rozwiązaniem osoba, która zawarła w terminie do 31 marca 2022 r. umowę na zakup lub montaż mikroinstalacji z jednostką samorządu terytorialnego - lub innym uprawnionym podmiotem realizującym projekt dofinansowany w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego - a także złożyła prawidłowo wniosek o przyłączenie mikroinstalacji w terminie do 31 grudnia 2023 r., będzie mogła dokonywać rozliczenia wytworzonej i pobranej energii elektrycznej na dotychczasowych zasadach.
Resort szacuje, że z proponowanych rozwiązań mogą skorzystać blisko 94 tys. prosumentów.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska wyraziło nadzieję, że rozwiązanie uzyska poparcie na kolejnym etapie prac parlamentarnych. Dokument został przyjęty przez Sejm RP i trafił pod obrady Senatu RP.
Sejm znowelizował w październiku ustawę o OZE, wprowadzając dla prosumentów nowy system rozliczeń - net billing. Zgodnie z nim prosumenci będą sprzedawać nadwyżki energii wprowadzone do sieci po określonej cenie, a za energię pobraną będą płacić jak inni odbiorcy. Zgodnie z nową regulacją net billing będzie obowiązywać od 1 kwietnia 2022 r. Wszyscy, którzy staną się prosumentami do dnia wejścia w życie ustawy, będą rozliczani na dotychczasowych zasadach - w systemie opustów - przez 15 lat.
-
Timki
2021-11-18 13:27:44
Gdyby chcieli dobrze dla prosumentów nie zmieniali by ustawy. Przeciążenie sieci to tylko fałszywy pretekst by wydoić ludzi. Milion prosumentów to miliard miesięcznie w plecy dla budżetu z akcyzy, vatu i zysku dla państwowych firm energetycznych
-
Ja
2021-11-17 09:59:58
Złodzieje i nic więcej,w Polsce nie może się nic opłacać kazali zakładać piece na olej bo będzie tanio i było przez chwilę a potem olej poszedł tak w górę że nie było opłacalne.teraz robią to samo z fotowoltaika.a przecież dostali pieniądze na modernizację sieci energetycznej to je przegwizdali... rozwiń