Czy będzie kąpielisko w Konstancinie-Jeziornie?

Na terenie gminy Konstancin-Jeziorna jest kilka miejsc, które w czasie letnich upałów przyciągają plażowiczów i amatorów kąpieli. Mieszkańcy szukają ochłody m.in. w jeziorze Goździe, w tzw. gliniankach oraz w innych stawach, znajdujących się w gminie. Jednak najpopularniejsze miejsca do letniego wypoczynku, także wśród przyjezdnych, to dzikie plaże nad Wisłą.
Czytaj też: Zakaz kąpieli w Konstancinie-Jeziornie
W gminie ani w całym powiecie piaseczyńskim nie ma żadnego strzeżonego kąpieliska. Najbliższe znajdują się w powiecie Otwockim oraz nad Zalewem Zegrzyńskim. Niestety większość miejsc, w których mimo zakazów oraz apeli kąpią się mieszkańcy, nie jest zbyt bezpieczna. W tym roku na terenie gminy utonęły już trzy osoby, z których dwie utopiły się w Wiśle.
Być może nie doszłoby do tych tragedii, gdyby w Konstancinie-Jeziornie było choć jedno sezonowe kąpielisko, na którym nad bezpieczeństwem wypoczywających czuwaliby ratownicy. Takie miejsce z pewnością cieszyłoby się popularnością wśród mieszkańców. Mogłoby również stać się jedną z atrakcji turystycznych uzdrowiska.
Zgodnie z przepisami decyzję o powstaniu kąpieliska może podjąć tylko rada miejska, uzgadniając ją z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej, Wojewódzkim Inspektorem Ochrony Środowiska oraz inspektorem sanitarnym. Burmistrz Kazimierz Jańczuk uważa, że w przyszłości gminne kąpielisko mogłoby powstać nad Jeziorką niedaleko remontowanej Hugonówki.
Samorząd chce wokół willi urządzić tereny rekreacyjne do czynnego wypoczynku. Jeśli pozwoliłyby na to fundusze, nad rzeką mogłaby powstać także plaża z odpowiednim wyposażeniem oraz z ratownikami.
Trudno jednak powiedzieć czy woda w Jeziorce jest dostatecznie czysta, żeby bez przeszkód się w niej kąpać. Kąpielisko musiałby dopuścić do użytku sanepid, który wcześniej zbadałby wodę.
<!-- pagebreak //-->
Według burmistrza Jeziorka byłaby idealnym miejscem, ponieważ w latach świetności letniska mieszkańcy i kuracjusze chętnie wypoczywali nad jej brzegiem, opalając się i pływając. Kąpielisko raczej nie powstanie nad Wisłą, ponieważ rzeka jest zbyt niebezpieczna, by można było zgodnie z przepisami zorganizować nad nią kąpielisko. Przy tak silnym i zdradliwym nurcie nawet ratownicy nie byliby w stanie zapewnić wszystkim bezpieczeństwa.
Kąpielisko mogłoby również powstać w Jeziornie, ponieważ miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje, że w przyszłości łąki położone między ul. Warszawską, a wałem zamienią się zalew, retencyjno-rekreacyjny. Budową zbiornika wodnego od kilku lat jest zainteresowany właściciel tych terenów, który chciałby nad zalewem zlokalizować duże sanatorium.
Nie wiadomo jednak czy pomysł zostanie kiedykolwiek zrealizowany, ponieważ urzędnicy uważają, że budowę dużego obiektu leczniczego uniemożliwiają przepisy. Zalew spełniałby nie tylko funkcję przeciwpowodziową, lecz także rekreacyjno-wypoczynkową. Tereny wokół niego wraz z przebudowanym Parkiem Zdrojowym stałyby się atrakcją turystyczną, przyciągającą turystów do uzdrowiska.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.