Komunikacja w Rzeszowie odzyskuje formę sprzed pandemii

Z danych przekazanych przez Zarząd Transportu Miejskiego w Rzeszowie wynika, że zarówno w marcu, jak i kwietniu 2022 r. wpływy ze sprzedaży biletów okazały się wyższe niż przed pandemią COVID-19. - Jest to związane z przybyciem uchodźców - wyjaśnia.

Według Zarządu Transportu Miejskiego w Rzeszowie zauważyć można powolny powrót zainteresowania komunikacją miejską do poziomu sprzed pandemii.

- Wzrost ilości sprzedanych biletów związany jest również z przybyciem do Rzeszowa uchodźców wojennych z Ukrainy. Według obecnych przepisów tylko uczniowie z Ukrainy mają bezpłatne przejazdy, natomiast osoby dorosłe mają obowiązek uiszczenia opłaty za przejazd - zwraca uwagę ZTM w Rzeszowie.

Czytaj też Koniec bezpłatnej komunikacji dla uchodźców. Miasta rezygnują z ulg.

W styczniu komunikację miejską w Rzeszowie przewieziono ponad 1,8 mln osób, ale w lutym nastąpił spadek 1 mln 557 tys. Znaczną poprawę przyniósł marzec, kiedy z transportu zbiorowego organizowanego przez miasto skorzystało ponad 2,5 mln pasażerów. Dobrze wypadł pod tym względem również kwiecień, choć nie aż tak dobrze jak marzec – 2 mln 235 tys. pasażerów.

Jeśli chodzi o sprzedaż biletów, wpływy z tego tytułu odnotowane w lutym br. były jeszcze wyraźnie niższe od tych z lutego 2020 i 2019 r. Ale już w marcu sytuacja się odwróciła. Wówczas wpływy ze sprzedaży przekroczyły 3,1 mln zł brutto i okazały się lepsze od przedpandemicznego marca 2019 r. (ok. 2,8 mln zł), nie mówiąc już o wynikach z 2020 i 2021, czyli z okresu pandemii.

W kwietniu znów udało się osiągnąć wyższe wpływy niż w 2019 r. – 2 mln 761 tys. wobec 2 mln 683 tys. zł 3 lata wcześniej.

Wzrost przychodów z biletów musi również częściowo wynikać podwyżki cen, która weszła w życie począwszy od lutego 2022 r.

Ceny podnoszą też inne miasta i także notują większe zainteresowanie oraz wpływy ze sprzedaży. Ale nie wszędzie jest tak samo dobrze. Jak przekazali nam kilka dni temu organizatorzy transportu zbiorowego w Lublinie, Warszawie, Kielcach, Szczecinie, Poznaniu i Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, sytuacja się poprawiła, ale do poziomu sprzed pandemii COVID-19 jeszcze trochę brakuje.

Z kolei w Łodzi zarówno w lutym, marcu, jak i kwietniu ze sprzedaży biletów do miejskiej kasy wpłynęło więcej pieniędzy niż w analogicznym okresie roku 2019. W ostatnich dwóch miesiącach sprzedano też więcej sztuk biletów.

Podobał się artykuł? Podziel się!