Łomianki dołączyły do pierwszej strefy ZTM

Stosowna umowa ws. dołączenia Łomianek i części Izabelina do pierwszej strefy biletowej została podpisana pod koniec grudnia.
Porozumienie ma zapewnić mieszkańcom widoczne oszczędności w wydatkach na komunikację publiczną. ZTM przypomina, że do tej pory mieszkańcy Łomianek za 30-dniowy bilet normalny ważny w Warszawie i w ich mieście, płacili 180 zł. Od początku 2018 roku, dzięki dołączeniu do pierwszej strefy, za taki sam bilet zapłacą 110 zł. Daje to roczne oszczędności w wysokości 840 zł.
Zmiana strefy biletowej oznacza również zmianę organizacji komunikacji publicznej. Pasażerowie nie jeżdżą już liniami "Ł" czy "BIS", tylko 150, 250 i 750.
Linia 150 powstała z połączenia dotychczasowych linii Ł1, Ł2 i ŁZ. Autobusy - z częstotliwością w szczycie co 10 minut, co 15 minut poza szczytem oraz co 30 minut w święto - kursują na trasie Metro Młociny - Dziekanów Leśny, a w porannym szczycie - w dni nauki szkolnej - niektóre z nich dojeżdżają również do pętli Metro Marymont.
Linia strefowa 701 zmieniła się w linię miejską 250. Dotychczasowy rozkład jazdy się nie zmienił, bez zmian pozostała również trasa.
Czytaj także: Polskie hybrydy w natarciu. Kupi je kolejne miasto
ZTM zaznacza, że warszawska komunikacja miejska po raz pierwszy dociera do gminy Czosnów, która znalazła się w drugiej strefie biletowej. Nowa linia 750 powstała z dotychczasowej linii BIS. Autobusy kursują z pętli Metro Młociny do Dębiny, Palmir lub Sadowej, co około 20 minut w godzinach szczytu i co 30 minut poza tymi godzinami na wspólnym odcinku trasy. Granicą stref biletowych jest przystanek Dziekanów Nowy Zachód.
Autobusy linii N56 jeżdżą - przez cały tydzień - z Metra Młociny do pętli w Dziekanowie Leśnym (ul. Pułkową i Kolejową tak jak linia 150).
Bilety miesięczne dotychczasowej taryfy "łomiankowskiej", które uprawniają również do korzystania z komunikacji ZTM w obrębie 1. strefy biletowej, zakupione i aktywowane przed 1 stycznia 2018, zachowują swoją ważność do końca terminu ich obowiązywania i nie podlegają zwrotowi.
Czy Polaków będzie stać na mieszkania? Zobacz najnowszą debatę
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.