Mieszkania socjalne w budynku straży granicznej. Trochę to trwało, ale się udało

Inwestycja gminna rozpoczęła się w czerwcu 2013 roku i już na początku pojawiły się problemy z utrzymaniem terminowości prac. W wyniku ogłoszonego przetargu zadanie budowy mieszkań za kwotę 1,4 mln zł powierzono Przedsiębiorstwu "KPRB" ze Stargardu Szczecińskiego. W trakcie budowy okazało się, że wykonawca ma kłopoty. Na placu budowy zmieniały się kolejne ekipy albo przez długie tygodnie nic się nie działo. Ostatecznie Kołbaskowo rozwiązało umowę z KPRB i rozpoczęło inwentaryzację rozpoczętej przebudowy.
Zadanie zostało wznowione na początku 2015 roku. Ogłoszono kolejny przetarg, który tym razem wygrała firma IBI Sp. z o.o. ze Szczecina, która miała do końca roku zakończyć inwestycje. Tym razem pojawiły się problemy energetyczne w Rosówku. Dostawca energii nie mógł zapewnić odpowiedniego zapotrzebowania mocy dla całego budynku i oddanie mieszkań przedłużyło się o kolejne miesiące. Teraz już nic nie stoi na przeszkodzie, aby wprowadzili się tam pierwsi lokatorzy.
Budynek po straży granicznej w Rosówku ma prawie sto metrów długości. Na parterze jest 29 lokali mieszkalnych o powierzchni 1000m2 oraz 6 wejść. Jest także lokal dla niepełnosprawnych oraz odpowiedni podjazd dla osób na wózkach. W podpiwniczonej części budynku mieści się kotłownia, wózkarnia, suszarnia i inne pomieszczenia gospodarcze.
Zapotrzebowanie na mieszkania socjalne w gminie jest bardzo duże. Kiedy przydzielano 24 lokale w budynku po byłej jednostce wojskowej - podań było sześć razy więcej. Zapewnienie takich lokali jest zadaniem własnym gminy. Przysługują one osobom o niskich dochodach, które nie były w stanie utrzymać finansowo swojego dotychczasowego lokum lub nie posiadają żadnego tytułu do lokalu mieszkalnego. Przy przebudowie budynku po służbach granicznych w Rosówku gmina Kołbaskowo skorzystała z dofinansowania z Funduszu Dopłat Banku Gospodarstwa Krajowego.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.