"Nie doczekamy się w Polsce ustawy o rozszerzonej odpowiedzialności producentów"

Odpadów, w tym opakowaniowych, ciągle przybywa. A praktycznych rozwiązań, jak je efektywnie zagospodarowywać, ciągle brakuje.. (fot. pixabay
Unia Europejska coraz mocniej kieruje nas w stronę gospodarki obiegu zamkniętego, ale tempo, w jakim ta rozwija się w Polsce, jest ciągle małe. Niewielką też widać świadomość samorządów, dotyczącą GOZ-u. - Gospodarka obiegu zamkniętego w dalszym ciągu w naszym kraju funkcjonuje jako coś, co nazywamy wręcz "religią". To wszystko wydaje się tak abstrakcyjne, tak przez nas niedotykalne, że w popadamy w pewien mistycyzm - mówi Leszek Świętalski, sekretarz generalny Związku Gmin Wiejskich RP.
- Przypomnijmy: gospodarka obiegu zamkniętego polega głównie na wykorzystywaniu wszystkich ubocznych produktów poprodukcyjnych w ponownym procesie produkcji.
- Pewnego rodzaju wstępem do niej jest wdrożenie rozszerzonej odpowiedzialności producentów, a w jej ramach - wprowadzenie systemu kaucyjnego.
- Jak wynika z dyskusji w ramach spotkania Platformy Gospodarka Przyszłości - organizowanego przez Pracodawców RP wspólnie z członkami Koalicji "Włącz Czystą Energię dla Polski" - zarówno GOZ, jak i ROP w Polsce znajdują się dopiero na początku bardzo długiej drogi...

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE2
-
Twójpodpis
2022-04-15 20:48:31
oj, kolejne mediastytutki pchające ideologię wef z ekonomią kołową na czele. się ludziom odechce żyć jak im dowalą 2 zł wzwyż do każdego opakowania plastkowego (ŻYWNOŚĆ!) - ale oczywiście nic nie zrobią. tym co mają zabiorą, tym co nie mają lub nie będą mieli dadzą akurat tyle żeby mogli dalej weget... rozwiń
-
Witold Potęga
2021-11-10 09:42:27
Przyczyną pierwszą jest partyjniactwo kadrowe, gdy o kompetencjach mówi i myśli się w drugiej kolejności. Przyczyna druga to brak umiejętności projektowania zmian społeczno - gospodarczych, gdyż szkoły ciągle zajmują się zapamiętywaniem wiadomości, a trzeba nauczać decydowania w realnych sytuacjach.... rozwiń