Podwyżki opłat za odpady można zatrzymać. Oni znaleźli sposób

Aplikacja pokazuje te nieruchomości, w których mogą przebywać osoby nieobjęte systemem gospodarowania odpadami (fotografia ilustracyjna fot. tomaszow-maz.pl)
Od 2020 r. przez polskie miasta przelewa się fala podwyżek za odbiór odpadów komunalnych. Dotknęła zarówno duże miasta, jak i niewielkie gminy. Pozytywnym wyjątkiem na tle większości Polski jest miasto Łęczna. Stawki za odbiór odpadów nie zwiększyły się od 2019 r., i wiele wskazuje na to, że w najbliższym czasie nie pójdą w górę. Władze miasta przyznają - pomocą przyszła nowoczesna, darmowa, technologia.
- Od kilku do nawet kilkudziesięciu procent w porównaniu z poprzednimi stawkami - miasta i gminy podwyższają opłaty za odbiór odpadów komunalnych.
- Jednym z głównych problemów samorządów jest to, że wiele osób, którym gminy odbierają odpady, w rzeczywistości nie są objęte systemem i uchylają się od płatności. W różnych miastach może to być nawet 17 proc. wszystkich mieszkańców.
- Z pomocą może przyjść m.in. nowoczesna i tania technologia uszczelniająca system. W 2020 r. Łęczna wprowadziła aplikację do wychwytywania takich osób. Już teraz do systemu trafia około 75 tys. zł więcej niż wcześniej.
Czy Polaków będzie stać na mieszkania? Zobacz najnowszą debatę

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE2