Poznańska Kolej Metropolitalna zwiększa zasięg

- Rosnąca liczba pasażerów to z jednej strony powód do satysfakcji, ale też pojawia się kłopot z dostępnością taboru.
- Władze samorządu czekają na nowe pociągi, ale ich dostawa opóźniona jest już o kilka miesięcy.
- Wielkopolski samorząd rocznie dopłaca do PKM blisko 185 mln złotych.
We wtorek (16 kwietnia) w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Wielkopolskiego podpisano porozumienie, w ramach którego powiaty i gminy, leżące na trasie linii kolejowej z Poznania do Gniezna i Kostrzyna zadeklarowały chęć współfinansowania PKM. Porozumienia muszą być jeszcze przegłosowane przez rady zainteresowanych samorządów.
Jak poinformował wicemarszałek Wojciech Jankowiak, lokalne samorządy dopłacają jedynie do kilku par pociągów (w zależności od liczby kursów jest to od pięciu do siedmiu) kursujących w ciągu doby, z czego 20 procent współfinansuje powiat, 40 procent zainteresowane gminy, a pozostałe 40 procent urząd marszałkowski. Wielkopolski samorząd rocznie dopłaca do PKM blisko 185 mln złotych.
"Po uruchomieniu Poznańskiej Kolei Metropolitalnej odnotowaliśmy wzrost pasażerów średnio o 16-20 procent. Zwiększyliśmy częstotliwość połączeń, a co za tym idzie, nastąpił wzrost kosztów. Sami, jako urząd marszałkowski, nie bylibyśmy wstanie udźwignąć tego ciężaru" - powiedział na konferencji prasowej Jankowiak.
Jak dodał rosnąca liczba pasażerów to z jednej strony powód do satysfakcji, ale też pojawia się kłopot z dostępnością taboru. Władze samorządu czekają na nowe pociągi, ale ich dostawa opóźniona jest już o kilka miesięcy.
"Po części padliśmy ofiarą swojego sukcesu. Zainteresowanie koleją metropolitalną jest ogromne, ludzie z niej chętnie korzystają, ale w godzinach szczytu nasze pociągi są zbyt małe, mimo że łączymy składy. Ten problem uda się rozwiązać, gdy na torach pojawi się nowy tabor. Pierwszych 10 pociągów ma być dostarczonych do końca września, tak zadeklarował producent, czyli bydgoska PESA, natomiast pięć kolejnych w przyszłym roku. Obecnie wspomagamy się dzierżawą taboru od innych operatorów, ale z punktu widzenia ekonomii, jest to dość drogie przedsięwzięcie" - wyjaśnił Jankowiak.
PKM na trasie E20 (Poznań - Warszawa) obsługuje obecnie połączenie ze stolicy Wielkopolski do Swarzędza. Od września zostanie ono wydłużone o ok. 10 kilometrów do Kostrzyna. Docelowo, prawdopodobnie w przyszłym roku, kolej metropolitalna na tej trasie będzie dojeżdżać do Wrześni.
Z kolei pociągi PKM już kursują na trasie Poznań - Gniezno, ale dopiero w tym roku lokalne samorządy, poprzez deklarację o współfinansowaniu przedsięwzięcia, oficjalnie dołączą do projektu.
"Na tej linii zostanie zachowany status quo, 26 par połączeń na dobę. To najwięcej w całej poznańskiej aglomeracji poznańskiej. Gdyby nie było woli przystąpienia samorządów do PKM, musielibyśmy stopniowo redukować liczbę kursów" - tłumaczył wicemarszałek.
Poznańska Kolej Metropolitalna to wspólne przedsięwzięcie Marszałka Województwa Wielkopolskiego, Stowarzyszenia Metropolia Poznań, Miasta Poznań, Powiatu Poznańskiego oraz 39 gmin i 10 powiatów położonych wzdłuż 9 linii kolejowych Poznańskiego Węzła Kolejowego, oparte na zasadzie solidaryzmu.
Funkcjonowanie PKM obejmie obszar w promieniu około 50 km od Poznania, wyznaczany przez stacje końcowe PKM na poszczególnych liniach: Nowy Tomyśl, Wągrowiec, Grodzisk Wlkp., Jarocin, Wronki, Rogoźno, Kościan, Gniezno i Września.
Rząd szykuje nowy podatek. Co się w nim znajdzie? Rozmawiamy z ministrem Patkowskim
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.