Ruda Śląska też częściowo wyłączy oświetlenie. Ile zaoszczędzi?

Władze Rudy Śląskiej zdecydowały się wyłączyć oświetlenie po godz. 23.00, ale nie wszędzie (Fot. wikipedia.org/Tomasz "Nemo5576" Górny/CC-BY-SA-3.0)
Kolejny miastem, który zamierza zaoszczędzić na krótszym funkcjonowaniu oświetlenia publicznego, jest Ruda Śląska. - Po szczegółowych analizach postanowiliśmy nie iść wzorem Krakowa i nie wyłączać całego oświetlenia w mieście - poinformował jednak wiceprezydent miasta Krzysztof Mejer.
- Z wyliczeń urzędników i drogowców w Rudzie Śląskiej wynika, że w skali roku miasto może zaoszczędzić na ograniczeniu funkcjonowania oświetlenia ok. 750 tys. zł.
- Podobne decyzje podejmowane są obecnie przez władze wielu miejscowości, które decydują się na różny zakres wyłączeń oświetlenia. Myślę, że nasze rozwiązanie jest dobrym kompromisem między dbałością o bezpieczeństwo a koniecznością oszczędzania - mówi prezydent Grażyna Dziedzic.
- Ale nie wszyscy się na to decydują. Przykładem chociażby Warszawa, która dzięki wyłączeniu oświetlenia na cztery godziny w nocy mogłaby zmniejszyć koszt o ok. 37 tys. zł na dobę.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE1