Partnerzy portalu

Samorządowiec o odpadach: trzeba było przebić tę bańkę

  • AKC
  • 9 września 2020 - 06:00
Stalowa Wola chce wybudować wartą 300 mln zł spalarnię odpadów. Miasto chce w tym celu sięgnąć po środki z Krajowego Planu Odbudowy. KPO to 57 mld euro z Unii Europejskiej na dotacje i pożyczki, które Polska będzie mogła wykorzystać na działania wzmacniające gospodarkę i społeczeństwo po kryzysie spowodowanym pandemią Covid-19.
Europejski Kongres Gospodarczy
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
  • Krajowy Plan Odbudowy to planistyczna podstawa do tego, by móc sięgnąć po środki z wartego 750 mld euro Planu Odbudowy dla Europy.
  • W propozycjach inwestycji w ramach KPO znalazły się również projekty złożone przez  Stalową Wolę.
  • Przy wsparciu unijnych środków miasto chce m.in. wybudować spalarnię odpadów. Większa konkurencja na rynku odpadów ma się przełożyć na stabilizację cen w regionie. 

- Chcemy wybudować bardzo ekologiczny i nowoczesny zakład wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej, bazując na lokalnym produkcie, który produkują sami mieszkańcy i w ten sposób zbudować nowoczesną gospodarkę ukierunkowaną na ochronę portfela mieszkańców  Stalowej Woli i całego regionu - mówi Lucjusz Nadbereżny, prezydent Stalowej Woli.

Jak podkreśla, budowa instalacji do spalania odpadów pozwoli stabilizować ceny utylizacji odpadów w mieście i w regionie.

- Ten olbrzymi kryzys, który w ostatnich miesiącach dotyka branżą całą odpadową i tak mocno uderza w portfele mieszkańców całej Polski, jest wynikiem dużej luki inwestycyjnej. Polska wyzbyła się swoich instalacji, nie ma także instalacji komunalnych. Jako samorządy jesteśmy pod dyktatem cenowym – tak Nadbereżny tłumaczy detreminację w dążeniu do budowy instalacji.

Stalowa Wola chce z tym projektem wpisać się w Krajowy Planu Odbudowy, by skorzystać z unijnego narzędzia będącego odpowiedzią  na kryzys gospodarczy. Miasto podnosi argument ekologiczny, ale także kwestię nowych miejsc pracy, a przede wszystkim oddziaływanie w skali regionalnej na stabilizację cen usług w zbyt mało konkurencyjnej branży odpadowej.

Czytaj też: Składowanie odpadów musi być coraz droższe? Jest w tym też pułapka

Zdaniem prezydenta Stalowej Woli wprowadzone niedawno rozwiązania w gospodarce komunalnej były oczekiwane i pożądane, ale należy pracować nad dalszymi systemowymi zmianami, m.in. rozszerzoną odpowiedzialnością producentów. 

- Potrzebne były działania o charakterze interwencyjnym. Tę bańkę, którą wytworzono "na odpadzie", trzeba było przebić - dodaje Nadbereżny.

KOMENTARZE3

  • D 2020-09-09 12:41:48
    Czy ktoś zatrzyma tą butę i arogancje
  • Prawnik 2020-09-08 21:33:09
    Komisja Europejska już nie dotuje spalarni. Czy to jest zgodne z prawem branie pieniędzy " tylnymi drzwiami"? KE- GOZ, a my - spalanie!
  • ekonomista - realista 2020-09-08 21:22:07
    To "przebicie bańki na odpadzie" może odbić się czkawką dla mieszkańców i środowiska. KE już wprowadziła podatek od tworzyw opakowaniowych niepoddanych recyklingowi -0,8 euro od każdego kilograma, czyli 3500 PLN od tony. Spalanie to nie recykling, więc to oznacza wyższe stawki za spalenie ...każdej tony. Spalarnie trzeba było budować 25 lat temu, a dziś dodatkowo KE wprowadza podatek za spalenie każdej tony, więc dopiero mieszkańcy złapią się za portfel. Czy naprawdę będzie tanio?  rozwiń

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!