Samorządy hamują z wymianą autobusów na elektryczne. Te liczby mówią same za siebie

Według danych na koniec lutego 2023 r. w miejskich flotach komunikacyjnych było 846 autobusów elektrycznych (Fot. mpk.krakow.pl)
Elektryki stanowią obecnie tylko 6,5 proc. taboru komunikacji miejskiej w Polsce. Policzyliśmy, ile trzeba wydać na wymianę pozostałych. - Elektryfikacja nie zawsze ma sens ekonomiczny, a także ekologiczny - zaznacza prof. Robert Tomanek z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach.
- Gdyby wszystkie nieelektryczne autobusy komunikacji miejskiej wymienić na zeroemisyjne, trzeba by na to wygospodarować ponad 30 mld zł. A dochodzą jeszcze koszty infrastruktury ładowania.
- - W większych miastach tempo wymiany taboru jest bardzo przyzwoite - mówi Jacek Mizak z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych. - Ostatnio miasta w mniejszym stopniu interesują się zakupami taboru elektrycznego, natomiast większe nadzieje pokładają w pojazdach wodorowych - zwraca z kolei uwagę prof. Robert Tomanek z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach.
- Chociaż miasta regularnie unowocześniają swoją flotę, to niekoniecznie chcą dążyć do całkowitej elektryfikacji. - Wrocław jest miastem pełnym wiaduktów i to niskich. W efekcie tylko 30 proc. tras linii autobusowych nadaje się do wpuszczenia na nie wysokich z założenia autobusów elektrycznych. Wcale nie mamy wrażenia, że są one dobrym rozwiązaniem - mówi Tomasz Sikora z UM Wrocławia.
- O elektromobilności będziemy dyskutować podczas panelu pn. "Zrównoważona mobilność miejska", przewidzianego w ramach XV Europejskiego Kongresu Gospodarczego, który odbędzie się w dniach 24-26 kwietnia 2023 r.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE3
-
Racjonalista
2023-03-22 17:07:12
Dzisiaj w Gliwicach np stada autobusów jeżdżą do godz 23.00 . Wiem coś na ten temat bo pracuje w tej branży. Od godz 20.00 do 23.00 w autobusach tych jeździ po parę osób. Tylko te obsługujące duże zakłady pracy mają trochę większe obciążenie. Po drugie autobusy jeżdżą tymi samymi trasami jeden za dr... rozwiń
-
skorpion
2023-03-22 10:51:46
Kolejna sponsorowana bujda! Nie dość że sprawność wypadkowa (od elektrowni do silnika w pojeździe) jest zdecydowanie niższa od nowoczesnego diesla to trzeba przewidzieć że w pojeździe o standardowej konstrukcji i gabarytach będzie mogło podróżować 20 pasażerów mniej (masa baterii) I przy wykorzystan... rozwiń
-
felek
2023-03-21 07:29:00
Brak środków na służbę zdrowia nie jest ważny, koszt prądu nie jest ważny . Prąd produkujemy u nas z kolumbijskiego węgla - jest to ogromną niezależność i bardzo ECO ( ile ropy trzeba spalić ,aby przywieźć ten węgiel do Polski?