Sektor wodociągowy szuka oszczędności. Wśród pomysłów jest regionalizacja

Wodociągi Ziemi Cieszyńskiej to przykład przedsiębiorstwa, które obsługuje mieszkańców kilku gmin (fot. PTWP/KO)
- Regionalizacja nie powinna kojarzyć się z minionym systemem gospodarki nakazowo-zakazowej; dzisiaj taki system się po prostu opłaca - uważa dr inż. Tadeusz Rzepecki, przewodniczący Rady Izby Gospodarczej Wodociągi Polskie i prezes Tarnowskich Wodociągów.
- W Polsce jest ok. 2700 przedsiębiorstw zajmujących się dostarczaniem wody i odbiorem oraz oczyszczaniem ścieków.
- Zdaniem dr. inż. Tadeusza Rzepeckiego część zadań powinny one realizować wspólnie. Nie chodzi tu o formalną konsolidację, ale o współpracę przy zadaniach, które mają charakter regionalny.
- Przykładem instalacja do termicznej hydrolizy osadów ściekowych w Tarnowskich Wodociągach. Spółka przyjmuje dziś osady ściekowe z 40 gmin i 70 oczyszczalni.
- - Regionalizacja może być wymuszona też przepisami nowej dyrektywy ściekowej. Ale by dobrze ją wdrożyć, potrzebne jest wsparcie państwa dla takich projektów - uważa Tadeusz Rzepecki.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU SAMORZĄDOWEGO
lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE1