Stadion Śląski wróci do życia? Rząd da odpowiednie środki?

Podczas odwiedzin w zakładach Rosomak S.A. w Siemianowicach Śląskich premier został poproszony o komentarz dotyczący Stadionu Śląskiego. - Stadion Śląski to nie tylko perła sportu z historii, ale to może być również perła, którą będziemy się szczycić w przyszłości. To nie tylko duma Polaków wszystkich, bo przecież na tym stadionie odnosiliśmy wspaniałe zwycięstwa. To także niezwykle ważny stadion dla wspaniałego klubu sportowego Ruch Chorzów - podkreślił szef rządu.
Dodał, że z tego miejsca chce przedstawić zobowiązanie. - Rząd polski jest w stanie po naszej stronie przeznaczyć odpowiednie środki - co najmniej 50 proc. - na to, aby ten stadion jak najszybciej wrócił do życia. Aby kibice Ruchu Chorzów, wszyscy fani polskiego sportu, mieli Stadion Śląski z powrotem w swojej dyspozycji - podkreślił Morawiecki.
Szef rządu zaapelował: "przywróćmy Stadion Śląski kibicom, przywróćmy Stadion Śląski polskiemu narodowi". - Tak, to jest stadion narodowy - tak samo jak ten w Warszawie. To jest stadion, z którego wszyscy Polacy są dumni. Jestem przekonany, że przy odrobinie dobrej woli możemy z powrotem Stadion Śląski przywrócić do pełnego użytkowania - zadeklarował.
Obecnie piłkarze Ruchu Chorzów rozgrywają swoje mecze w Gliwicach, ale wobec dużego zainteresowania potyczką z Wisłą Kraków rozważane było przeniesienie spotkania na obiekt mogący pomieścić ponad 55 tysięcy kibiców. Działacze klubu nie doszli jednak do porozumienia z zarządem stadionu.
Tymczasem premier Morawiecki stwierdził w środę na Twitterze, że kwietniowy mecz pomiędzy Ruchem a Wisłą może odbyć się w Chorzowie. - Mecz I Ligi pomiędzy Ruchem Chorzów a Wisłą Kraków może jeszcze się odbyć na Stadionie Śląskim! Stadion Śląski, którego właścicielem jest Marszałek Chełstowski, nie był w stanie zabezpieczyć obiektu, strony nie doszły do porozumienia. Dlatego wzywam Marszałka, aby nie blokował działań państwa. Jesteśmy w stanie ubezpieczyć odpowiednie elementy na stadionie - napisał.