Wiemy już, kiedy pierwszy atak zimy. Kto odpowiada za odśnieżanie chodników?

- Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowy Instytut Badawczy przedstawił eksperymentalną prognozę długoterminową temperatury i opadu na okres od grudnia 2021 r. do marca 2022 r.
- Prognozy synoptyków każą przypuszczać, że na medialną agendę lada dzień wrócą takie kwestie jak wymiana opon w samochodach, czy odśnieżanie chodników.
- Uprzątanie błota, śniegu, czy lodu z chodników położonych wzdłuż nieruchomości stanowi obowiązek jej właściciela, ale gmina ma za zadanie nadzorowanie wykonania tego obowiązku i dysponuje stosownymi środkami przymuszającymi.
W trzeciej dekadzie listopada do Polski ma dotrzeć pierwszy atak zimy. W ostatnich dniach miesiąca temperatura ma spaść poniżej zera. Ma też zacząć padać śnieg – i to nie tylko na terenach górskich, ale także na nizinach. Jak podaje serwis dobraogoda24.pl podmuch zimy ma przynieść do Polski niż nadciągający z północy na południowym wschód przez Rosję.
Tymczasem Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowy Instytut Badawczy przedstawił eksperymentalną prognozę długoterminową temperatury i opadu na okres od grudnia 2021 r. do marca 2022 r. Wynika z niej, że w grudniu średnia miesięczna temperatura powietrza w całej Polsce powinna mieścić się w zakresie normy wieloletniej z lat 1991-2020, zaś miesięczna suma opadów atmosferycznych na obszarze całego kraju najprawdopodobniej będzie kształtować się powyżej normy.
Jeśli chodzi o styczeń, to według IMGW na przeważającym obszarze kraju średnia miesięczna temperatura powietrza najprawdopodobniej mieścić się będzie w zakresie normy wieloletniej z lat 1991-2020. Na południu Polski możliwa średnia temperatura nieznacznie poniżej normy. Miesięczna suma opadów atmosferycznych w prawie całej Polsce powinna kształtować się powyżej normy. Jedynie na południu możliwa suma opadów w zakresie normy.

W lutym średnia miesięczna temperatura powietrza w całej Polsce powinna mieścić się w zakresie normy wieloletniej z lat 1991-2020, a miesięczna suma opadów atmosferycznych na przeważającym obszarze kraju powinna się kształtować powyżej normy. Tylko na południowym wschodzie prawdopodobna suma opadów ma znajdować się w zakresie normy.

Prognoza przewiduje, że w marcu średnia miesięczna temperatura powietrza w całym kraju najprawdopodobniej będzie kształtować się poniżej normy wieloletniej z lat 1991-2020, zaś miesięczna suma opadów atmosferycznych powinna w całej Polsce mieścić się w zakresie normy wieloletniej.

Synoptycy zastrzegają, że w każdym przypadku prognozy odnoszą się do całego miesiąca (czyli w przypadku temperatury do tej notowanej zarówno za dnia, jak i w nocy). Jak tłumaczą prognoza sumy opadów „powyżej normy” nie oznacza, że zdarzać się będą intensywne opady deszczu lub śniegu, równocześnie prognoza "poniżej normy" nie odrzuca możliwości wystąpienia takich zjawisk. Prognozowana suma opadów odnosi się do sumy opadów ze wszystkich dni w miesiącu przy czym w prognozach nie jest określany rodzaj opadu (śnieg lub deszcz). Prognoza średniej temperatury powietrza „powyżej normy” nie jest równoznaczna z tym, że występować będą np. dni z temperaturą maksymalną powyżej 10°C, a prognoza „poniżej normy” np. dni z temperaturą minimalną poniżej -10°C.
- Jednocześnie prognoza średniej temperatury „poniżej normy" nie wyklucza pojawienia się dni z temperaturą maksymalną powyżej 10°C, a prognoza „powyżej normy” dni z temperaturą minimalną poniżej -10°C – zastrzega IMGP.
Gmina ma obowiązek pilnować, czy właściciel działki odśnieża przylegający do niej chodnik
Prognozy synoptyków każą przypuszczać, że na medialną agendę lada dzień wrócą takie kwestie jak wymiana opon w samochodach czy odśnieżanie chodników. W kontekście tej drugiej sprawy trzeba przypomnieć, że odpowiedzialność za szkodę wynikającą z nieuprzątnięcia błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości w razie nienależytego sprawowania nadzoru nad wykonaniem przez właściciela obowiązku wynikającego ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach ponosi właśnie gmina. Tak w wydanych cztery lata temu orzeczeniu stwierdził Sąd Najwyższy.
- Jeżeli gmina zaniedba ten obowiązek, to odpowiada, ale z regresem do właściciela nieruchomości – informuje Sąd Najwyższy. Przypomina zarazem, że choć uprzątanie błota, śniegu, lodu czy innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości stanowi obowiązek właściciela nieruchomości, to jednak gmina ma za zadanie nadzorowanie wykonania tego obowiązku i dysponuje stosownymi środkami przymuszającymi.
- Jeśli tego nie czyni, może podlegać odpowiedzialności, choć nie jest to odpowiedzialność solidarna wraz z właścicielem nieruchomości. Gmina, o ile naprawi szkodę, może zwrócić się do właściciela z roszczeniem regresowym o zwrot równowartości odszkodowania – tłumaczy SN.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.