Finisz modernizacji linii kolejowej Poznań-Szczecin z opóźnieniem

- Prezes zarządu PKP PLK Ireneusz Merchel w czasie konferencji w Poznaniu podkreślił, że przed modernizacją magistrali do Szczecina czas przejazdu najszybszych pociągów pomiędzy stolicami woj. wielkopolskiego i zachodniopomorskiego wynosił około 2 godzin i 40 minut.
- Czas przejazdu pociągów w połowie roku 2023 powinien być poniżej dwóch godzin - zaznaczył.
- Według planów, warta 4,1 mld zł modernizacja linii E59 pomiędzy Poznaniem Głównym a stacją Szczecin Dąbie miała zakończyć się do końca 2022 r., ale inwestycja ma opóźnienie.
"Zakładamy, że w połowie 2023 r. pojedziemy z planowanymi parametrami prędkości i zakończymy prace. Natomiast opóźnienie pół roku, w skali inwestycji kilkuletniej. Ja wiem, że pamięć jest krótka, ale jakbyśmy się cofnęli do inwestycji sprzed kilku lat - czteroletnie inwestycje miały opóźnienie po pięć lat. Uważam, że jest zdecydowany postęp" - powiedział Merchel.
Zaznaczył, że opóźnienia dużych inwestycji są niezależne od zamawiających. "Miejmy nadzieję, że termin skorygowany będzie przez wykonawcę dotrzymany" - dodał.
Merchel powiadomił też, że PKP PLK zamierza złożyć wniosek o przyznanie unijnego dofinansowania z instrumentu "Łącząc Europę" (CEF) na zmodernizowanie towarowej obwodnicy Poznania i dostosowanie jej do ruchu pociągów aglomeracyjnych. "Mamy praktycznie gotową dokumentację projektową. Pozyskujemy ostatnie decyzje. Zakładamy, że będziemy aplikować (o dofinansowanie)" - powiedział.
Czytaj też: Będzie modernizacja przejazdu kolejowo-drogowego w Płocku
"Do 15 stycznia przyszłego roku jest termin aplikacji. Komisja Europejska z reguły podejmuje decyzje w czasie od trzech do sześciu miesięcy. Czyli jeżeli w połowie 2022 r. będzie decyzja, jesteśmy gotowi natychmiast ogłosić przetarg na realizację. Tak naprawdę przetarg jesteśmy gotowi ogłosić w tej chwili" - zaznaczył prezes.
Podkreślił, że w ramach inwestycji wykorzystane zostaną istniejące odcinki towarowej obwodnicy Poznania. "Będziemy dobudowywać łącznice na poszczególnych skrzyżowaniach, żeby można było dojechać w każdym kierunku. Koszt tej inwestycji jest szacowany na znacznie ponad 1 mld zł" - powiedział.
Na obwodnicy ma powstać siedem przystanków kolejowych. "To spowoduje, że pasażerowie, mieszkańcy północnych i wschodnich dzielnic Poznania, będą mieli tą kolej blisko domu, będą mogli z niej korzystać. Ta kolej tam jest. Dobudujemy im przystanki tam, gdzie są one potrzebne" - wskazał Merchel.
Przyznał, że pomimo oddania niektórych fragmentów modernizowanej linii pomiędzy Poznaniem a Warszawą, aktualny czas przejazdu jest dłuższy o 30-40 minut niż przed rozpoczęciem inwestycji. Dodał, że prace na magistrali mają według planów zakończyć się do końca 2022 r., "żebyśmy w roku 2023 mogli dokonać certyfikacji i odbioru".
Czytaj też: Nowe perony na stacji kolejowej Kraków Płaszów
Prezes PKP PLK w środę brał udział w konferencji poświęconej postępowi prac przy rozbudowie przejścia podziemnego pod stacją Poznań Główny i dobudowaniu na niej nowego peronu. Według zapewnień PKP PLK, ta inwestycja jest zrealizowana w ponad 80 proc.
Mierzący ponad 400 m długości peron powstaje pomiędzy budynkiem przydworcowej galerii handlowej a peronem 3a. Natomiast w mierzącym ponad 200 m tunelu, który prowadzi od nowego peronu, układane są granitowe płyty i montowane jest oświetlenie. Dzięki rozbudowie pasażerowie będą mogli przejść pod stacją od Dworca Zachodniego do ul. Składowej, czyli w pobliże dworca autobusowego.
Dostęp do nowego peronu i rozbudowanego przejścia podziemnego zapewni pięć wind. Z nowego peronu do budynku dworca prowadzić też będą schody ruchome z wyjściem w pobliżu kas biletowych. Budowa schodów ma zacząć się w tym roku.
Budowa nowego peronu i rozbudowa przejścia podziemnego jest prowadzona w ramach wartego ok. 108 mln zł projektu finansowanego ze środków budżetowych. Tunel ma zostać otwarty dla podróżnych w marcu przyszłego roku.
Czy Polaków będzie stać na mieszkania? Zobacz najnowszą debatę
Artykuł nie posiada jeszcze żadnych komentarzy.